Kościerzyna: Podpisy i demonstracja w obronie sądu

Podpisy, które do tej pory złożyli mieszkańcy, zostały przekazane koordynatorowi ogólnopolskiej akcji, Tomaszowi Kwarcińskiemu, przedstawicielowi Sądu Rejonowego w Żaganiu w woj. lubuskim. Stamtąd trafią one do ministra sprawiedliwości. Na tym jednak nie koniec.

Czytaj także: Kościerzyna. Samorządowcy uchwalili protest w obronie Sądu Rejonowego
- Będziemy dalej zbierali podpisy, tym razem w szkołach - mówi Paweł Liedtke, członek Rady Miasta Kościerzyna. - Młodzież, która ukończyła 16 lat, również może już wyrazić swoją wolę. Dlatego po feriach rozszerzymy akcję w szkołach na terenie całego powiatu.

Tymczasem na 16 marca w Warszawie zaplanowano demonstrację. Jej organizatorem jest Związek Zawodowy Pracowników Sądów. Kościerska delegacja również zapowiedziała swój udział.

Czytaj także: Pomorze. Samorządowcy walczą o sądy rejonowe

Niestety szanse na to, że reformę ministra uda się powstrzymać, są coraz mniejsze. - Niektóre sądy mają już wytyczne w sprawie zmian, które je czekają - dodaje Liedtke. - W Kościerzynie na razie cisza. Ale uważam, że podpisy warto zbierać, bo w przyszłości będą one argumentem do przywracania zlikwidowanych sądów.

Czytaj także: Pomorze: Samorządowcy interweniowali u ministra sprawiedliwości ws. likwidacji sądów

W całym powiecie lęborskim zebrano do tej pory blisko 4,5 tys. podpisów.

- Listy rozłożone były w blisko stu sklepach w Lęborku, Łebie i okolicznych wsiach - mówi Zbigniew Rudyk, jeden z inicjatorów akcji. We wtorek wraz z radnym Głombiewskim listy z podpisami zawiózł do ministerstwa sprawiedliwości.

Czytaj także: Ministerstwo Sprawiedliwości zlikwiduje pięć sądów rejonowych na Pomorzu?

- Zaproponowaliśmy też pewne zmiany w rozporządzeniu w sprawie sądów - mówi Głombiewski i zdradza, że chodzi o kwestie przyłączenia części powiatu bytowskiego pod jurysdykcję sądu w Lęborku, a nie w Człuchowie. - Obiecano nam, że zostanie to wzięte pod uwagę.