Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korupcja w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. "Ostatnia szansa dla tych, którzy dawali łapówkę"

Łukasz Kłos
Z prok. Mariuszem Marciniakiem, rzecznikiem Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, rozmawia Łukasz Kłos.

Kiedy po raz pierwszy pisaliśmy o korupcji w Urzędzie Miejskim w Gdańsku przy przydziale mieszkań komunalnych, podejrzane były tylko dwie osoby. Dziś jest już ich czternaście. Trzy z nich na wniosek prokuratury aresztowano. Skąd ten skok liczbowy?

Od początku zaznaczyliśmy, że sprawa jest rozwojowa. Postępowanie prowadzone jest bardzo szeroko. Natomiast liczba 14 podejrzanych osób to rezultat śledztwa, wnikliwie prowadzonego przez funkcjonariuszy CBŚ w Gdańsku, i dobrego nadzoru prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.

Jakie konkretnie czynności wykonujecie w ramach śledztwa?

Zebrany materiał jest obszerny - na razie dotyczy okresu od 2007 roku. Na bieżąco trwają analiza dokumentów, przesłuchania podejrzanych i świadków. Te działania dostarczają nowych dowodów, a te dowody nakazują wręcz ogłaszanie zarzutów wobec kolejnych podejrzanych.

Konieczne było aresztowanie emerytowanej pracownicy urzędu?

Prokuratora stwierdziła, a co najistotniejsze - sąd podzielił podejrzenie, iż istnieje poważna obawa utrudniania śledztwa ze strony podejrzanej Krystyny D. Jednocześnie sąd uznał, że zebrane przez prokuraturę dowody w wysokim stopniu uprawdopodobniają fakt popełnienia przez nią zarzucanych jej przestępstw. Te przesłanki skłoniły sąd do uwzględnienia wniosku o tymczasowe aresztowanie, mimo wieku podejrzanej - 72 lata.

Skala ujawnionej korupcji jest duża - mowa jest o setkach tysięcy zł łapówek. Tymczasem wśród podejrzanych znaleźli się dotychczas wyłącznie szeregowi urzędnicy. Czy to oznacza, że ten proceder uprawiany był przy niewiedzy kierownictwa referatu?

Na to pytanie nie mogę teraz udzielić odpowiedzi. Chciałbym jednak zaznaczyć, że funkcjonariusze CBŚ i prokurator nadzorujący śledztwo nie zakończyli wyjaśniania zakresu odpowiedzialności karnej wszystkich związanych z okolicznościami tego korupcyjnego procederu i śledztwo z pewnością nie zakończy się na 14 podejrzanych.

Innymi słowy - niewykluczone, że zarzuty usłyszy ktoś z kierownictwa?

Tego nie mogę powiedzieć. Jako prokurator, ale też jako rzecznik prasowy prokuratury, chcę się odnosić wyłącznie do faktów dokonanych i zarzutów już postawionych.

W jaki więc sposób urzędniczki miały ustawiać przydziały mieszkań?

Na to pytanie też nie mogę odpowiedzieć wyczerpująco. Śledztwo będzie trwało, dopóki nie zostaną wyjaśnione wszystkie wersje i wątki śledcze i dopóki nie zostanie wyjaśniony charakter udziału wszystkich występujących w sprawie. Na podstawie zebranego dotychczas materiału przedstawiliśmy zarzuty popełnienia 107 przestępstw wręczania i przyjmowania łapówek, pośredniczenia w ich wręczaniu, płatnej protekcji, fałszowania dokumentów i innych.

Kiedy śledztwo się zakończy?

Sprawa jest ciągle rozwojowa, ciągle też w fazie wstępnej i należy spodziewać się zarzutów wobec kolejnych podejrzanych. Dlatego nie sposób dziś określić konkretnego terminu zakończenia śledztwa. Poza tym warto pamiętać, że część osób zamieszanych w korupcyjny proceder może uniknąć kary. Chodzi o te, które wręczały korzyści majątkowe, w celu otrzymania mieszkania komunalnego.

Osoby wręczające łapówki mogą uniknąć kary?

Taką możliwość daje jeden z przepisów w kodeksie karnym. Kto się sam zgłosi do policji lub do prokuratury i opisze wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim policja zgłosi się do niego, nie zostanie ukarany. W tym śledztwie dotychczas 10 osób z tego prawa skorzystało. Natomiast do tych, którzy wręczyli korzyść majątkową, by uzyskać mieszkanie komunalne, a nie powiadomią o tym policji lub prokuratury, prędzej czy później - z prokuratorskim nakazem zatrzymania - zgłoszą się funkcjonariusze CBŚ. Wówczas nie będzie już możliwości uniknięcia kary.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki