Koronawirus w Trójmieście. Radmor przekazał 12 radiotelefonów szpitalom przyjmującym zakażonych

Epidemia koronawirusa zatacza coraz szersze kręgi. Dosięgła również nasz kraj. Na pierwszej linii frontu w sposób oczywisty znalazły się służby medyczne - ratownicy, lekarze, pielęgniarki i inni pracownicy szpitali. Wszystkie te osoby z wielkim poświęceniem wypełniają swoja misję.

W obecnej kryzysowej sytuacji każda pomoc tym, którzy sa na pierwszej linii walki z epidemią koronawirusa jest niezwykle ważna. Istotne są nie tylko środki ochrony osobistej takiej jak maseczki, kombinezony czy rękawiczki. Ważne jest też wyposażenie techniczne m.in. środki łączności niezbędne przy reżimie sanitarnym - szybkie, niezawodne i niewymagające bezpośredniego kontaktu.

Gdyński Radmor jako firma zajmująca się od ponad 70 lat łącznością bezprzewodową pospieszyła na pomoc trójmiejskiej służbie zdrowia. Jej wsparcie otrzymały dwa trójmiejskie szpitale: 7 Szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku, który został przekształcony w szpital zakaźny i jest obecnie gotowy do przyjmowanie chorych zakażonych koronawirusem oraz Uniwersyteckie Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni.

Każdemu ze szpitali w czwartek 26 marca 2020 r. firma bezpłatnie przekazała po sześc radiotelefonów, które pracują za pośrednictwem sieci komórkowych tzw. PoC (Push-to-Talk over Cellular). RADMOR we współpracy z firmą MindMade (obie firmy należą do Grupy WB) przygotował radiotelefony razem z kartami SIM. MindMade udostępnił aplikację niezbędną do funkcjonowania tych urządzeń.

Radiotelefony będą używane do komunikacji pomiędzy strefą zamkniętą, gdzie przebywają osoby zakażone wirusem COVID-19, z pozostałą częścią szpitala. Zapewni to ochronę osób chorych oraz szpitalnego personelu. Niezbędne informacje będą przekazywane bez konieczności osobistego kontaktu.