Koronawirus w szpitalu psychiatrycznym na Srebrzysku. Zakażone dwie osoby z personelu, w tym kierująca izbą przyjęć

W piątek rano potwierdziła się informacja o wykryciu zakażenia koronawirusem dwóch pracowników szpitala na gdańskim Srebrzysku. Jednym z nich jest oddziałowa izby przyjęć największego szpitala psychiatrycznego na Pomorzu.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w czwartek zakażona oddziałowa prowadziła spotkanie z pracownikami szpitala, podczas którego pobierano próbki do testów na obecność koronawirusa.

Sytuacja, rzeczywiście, jest poważna - mówi dr Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki. - O zakażeniu natychmiast powinien być powiadomiony sanepid, który przeprowadzi dochodzenie epidemiologiczne. Wszystkie osoby uczestniczące w czwartkowym spotkaniu z zakażoną osobą powinny podlegać kwarantannie, póki po badaniach, przeprowadzonych siedem dni po spotkaniu, nie pojawi się wynik ujemny.

Anna Obuchowska, z-ca Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego potwierdza:

- Zakażona pani idzie na konsultację lekarską i do izolacji, albo - jeśli jej stan jest ciężki - do szpitala zakaźnego. Szpital musi zorganizować pracę. Czekamy na listę osób, z którymi osoby zakażone miały kontakt. Wówczas zostanie na nich nałożona kwarantanna.

Nie jest wykluczone, że kwarantanna może objąć znaczą część personelu. W szpitalu przebywa obecnie 256 pacjentów. Co stanie się z nimi, jeśli lekarze i pielęgniarki zostaną objęci przymusową kwarantanną? Czy rozważana jest ewakuacja chorych?

- Jest to praktycznie niemożliwe w przypadku szpitala psychiatrycznego, przy takiej liczbie pacjentów - odpowiada dr Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego. - Osoby zakażone, z potwierdzonym rozpoznaniem będą mogły trafiać do Szpitala Marynarki Wojennej, gdzie jest oddział psychiatryczny.

Jednak dyrektor Departamentu Zdrowia nie wyklucza ryzyka zamknięcia szpitala do czasu opanowania sytuacji.

- Czekamy na decyzję służb sanitarnych podejmowanych przy współpracy z dyrektorem placówki. Gdy będą już jakieś ustalenia, wówczas oczywiście szpital poinformuje wojewodę, NFZ i wyda komunikat - mówi dr Jedrzejczyk. - Konieczne jest przeprowadzenie wewnętrznego dochodzenia epidemiologicznego. Śledzi się wszystkie kontakty osoby zakażonej, obejmuje kwarantanną i w odpowiednim czasie, w zależności od daty kontaktu - przeprowadza się ewentualne badania. Zakażony pracownik,  jako osoba zajmująca stanowisko kierownicze, mogła ona mieć kontakt z wieloma osobami z personelu.

Co z pacjentami?

Kontakt z pacjentami Izby Przyjęć jest realizowany w zabezpieczeniu - wyjaśnia dr Tadeusz Jędrzejczyk. - Ryzyko jest ograniczone, jednak nie można go wykluczyć. Należy bowiem pamiętać, że część osób przechodzi zakażenie bez objawów lub ze skąpymi objawami. To z jednej strony dobrze, zwłaszcza dla osób zakażonych, z drugiej - utrudnia śledzenie zakażenia.

O dalszych ustaleniach dyrekcja szpitala poinformuje w najbliższych dniach w osobnym komunikacie.

W piątek, podczas posiedzenia Zarządu została podjęta decyzja o mianowaniu z dniem 1 maja Mariusza Kaszubowskiego dyrektorem Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego. Mariusz Kaszubowski - doktor nauk ekonomicznych, matematyk, menażer - jest byłym zastępcą dyrektora ds. finansowych Szpitala Powiatowego w Lęborku. Po złożeniu w sierpniu ub. roku rezygnacji ze stanowiska dyrektora szpitala przez wieloletniego dyrektora dr. Leszka Trojanowskiego, obowiązki szefa placówki pełnił wicedyrektor ds. pielęgniarstwa Arkadiusz Bobowski.