- Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się zakończyć prace nad formalną częścią inwestycji. To epokowa inwestycja nie tylko dla mieszkańców Trójmiasta, ale i całego województwa. Skorzystają na niej setki tysięcy mieszkańców Pomorza. To pierwszy krok, za którym pójdą kolejne, kolejne zadania, które będą realizowane, ponieważ projekt PKM jest uzasadniony ekonomicznie nie jako połączenie kolejowe z lotniskiem - tę trasę pokonuje dziś zaledwie około 5 tys. osób dziennie - powiedział marszałek województwa Mieczysław Struk, który dodał, że kluczowe dla inwestycji jest równoczesne uruchomienie dalszych fragmentów linii w kierunku Kościerzyny i Gdyni oraz plany rozszerzenia połączeń np. do Kartuz.
W poniedziałek podpisana została umowa z konsorcjum, którego liderem jest Budimex SA. Kontrakt to efekt rozstrzygniętego w marcu dwuetapowego przetargu.
- Prace prowadzone będą równocześnie na całej linii, bo nie stać nas na taki komfort czasowy, by budować kolejnymi fragmentami. Mamy mniej niż 24 miesiące by całą trasę wybudować, więc praktycznie po trzech miesiącach będziemy obecni na całej długości linii - tłumaczył po podpisaniu kontraktu Dariusz Blocher, prezes zarządu Budimex SA.
Zobacz wszystkie najważniejsze informacje o Pomorskiej Kolei Metropolitalnej [SERWIS]
Zanim kolejka ruszy PKM rozpisze jeszcze przetarg na tabor, jak zapewniają urzędnicy przygotowanie specyfikacji technicznej zamówienia potrwa do czerwca. Trasę obsługiwać początkowo ma 10 składów przypominających szynobusy, z których każdy przewieźć będzie mógł ok. 250-300 pasażerów. Początkowo linię obsługiwać będą pociągi spalinowe. Decyzja dotycząca jej elektryfikacji jeszcze nie zapadła. Władze spółki zapewniają, że poprzedzić ją musi analiza ekonomiczna, która potwierdzi, że inwestycja w ekologiczne rozwiązanie jest uzasadniona.
Choć składy PKM mają na Pomorze trafić jeszcze przed zakończeniem budowy, pewności dotyczącej tego, kiedy kolejka rozpocznie regularny przewóz pasażerów nie ma.
- Obowiązujące przepisy dotyczące ruchu kolejowego pomyślane są pod już funkcjonujące linie PKP PLK, bo w ciągu ostatnich 40 lat praktycznie nie budowało się nowych. Skutek jest taki, że nie do końca wiadomo w jaki sposób będziemy otrzymywali wszystkie niezbędne dla uruchomienia przewozów koncesje - podkreślił prezes PKM, Krzysztof Rudziński, który zaznaczył, że właśnie formalności mogą sprawić, że nowa linia będzie udostępniona dla przewozu pasażerów nawet kilka miesięcy po zakończeniu budowy.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?