Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec sprawy zakłócenia przez Marię Kołakowską odczytu "Golgota Picnic"

MP
Maria Kołakowska rozpyliła substancję o przykrym zapachu podczas odczytu scenariusza "Golgota Picnic" w gdańskiej Świetlicy Krytyki Politycznej
Maria Kołakowska rozpyliła substancję o przykrym zapachu podczas odczytu scenariusza "Golgota Picnic" w gdańskiej Świetlicy Krytyki Politycznej Tomasz Bołt/archiwum
W czwartek sprawa zakłócenia odczytu sztuki Golgota Picnic ostatecznie się zakończyła. Sąd potwierdził prawomocnym wyrokiem, że Maria Kołakowska jest winna, odstąpił jednak od wymierzenia jej kary.

- Z tym wyrokiem, który dziś zapadł, godzimy się z jednego powodu. Sąd orzekł o winie Marysi, ale dla nas jest to błogosławiona wina. Z tego wyroku będziemy dumni. Została skazana jak Żołnierze Wyklęci czy polscy patrioci w stanie wojennym – tak sądowy finał sprawy zakłócenia odczytu sztuki Golgota Picnic skomentowała dziś matka sprawczyni – radna PiS Anna Kołakowska.

Przypominamy, że w maju tego roku Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe uznał nastoletnią Marię Kołakowską winną wykroczenia zakłócającego spokój i porządek publiczny w czasie odczytu sztuki „Golgota Picnic” w czerwcu 2014 roku, w Świetlicy Krytyki Politycznej w Gdańsku. Dziewczyna rozpyliła wówczas śmierdzący spray, gdyż chciała przerwać godzące w jej przekonania wydarzenie. Sąd pierwszej instancji skazał ją na miesiąc ograniczenia wolności poprzez wykonanie 20 godzin prac społecznych. Obrona dziewczyny złożyła jednak od wyroku apelację, którą rozpatrywał Sąd Okręgowy w Gdańsku.

"Golgota Picnic" w Gdańsku. Próby zakłócenia spektaklu i modlitwa [ZDJĘCIA, WIDEO ]

W czwartek sprawa ostatecznie się zakończyła. Sąd potwierdził prawomocnym wyrokiem, że Maria Kołakowska jest winna, odstąpił jednak od wymierzenia jej kary.

W uzasadnieniu wyroku sędzia Marzena Albrecht podkreślała, iż nie ma wątpliwości, że działanie dziewczyny było bezprawne i wyczerpywało znamiona wykroczenia.

- Fakt, ze odczyt tej sztuki obrażał uczucia religijne określonej grupy osób, nie może usprawiedliwiać działań bezprawnych. Niemniej jednak wymierzona przez Sąd Rejonowy razi swoją surowością – mówiła sędzia Albrecht.

Sąd odstępując od wymierzenia kary wziął pod uwagę pobudki dziewczyny, pozytywną opinię o niej, niekaralność czy młody wiek. Wyrok ma być dla niej nauczką, że swoich opinii nie może wyrażać w sposób łamiący prawo.

- Liczyłam na taki wyrok. W przeciwnym przypadku zostałoby tylko prezydent, do którego musielibyśmy się odwoływać. Dalej będę odważnie bronić swoich przekonań, nie czuję się winna – komentowała Maria.

- Naszym zdaniem Marysia powinna być uniewinniona, szczególnie w kontekście ostatniego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który nie pozwala na obrażanie uczuć religijnych. Sędzia podniosła kwestię, że ma nadzieję, że Marysia w przyszłości będzie protestować zgodnie z prawem. Zaznaczamy, że zgodne z prawem działania jakie podejmowaliśmy w całej Polsce przeciwko Golgota Picnic były umarzane – mówili Anna i Andrzej Kołakowscy, rodzice dziewczyny.

Wiadomości z Gdańska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki