Po trzecim meczu półfinałowym pomiędzy Asseco i Stelmetem, gdynianie narobili swoim kibicom nadziei. Wygrali z zielonogórzanami i tym samym przedłużyli swoje szanse na awans do półfinału TBL. Fani Asseco mieli prawo zatem spodziewać się tego, że ich ulubieńcy powalczą w kolejnej batalii i być może pokuszą się o wyrównanie stanu rywalizacji.
Szybko jednak zostali sprowadzeni na ziemię. Już po 10 minutach Stelmet prowadził z rywalem różnicą... 21 punktów, co całkowicie ustawiło dalsze losy tego pojedynku. Podopieczni trenera Davida Dedka mieli w tej batalii niewiele do powiedzenia i dali się w piątek całkowicie zdominować drużynie z Zielonej Góry.
Tym samym gdynianie zakończyli już zmagania w tym sezonie. Zaprezentowali się w nim solidnie, a w starciu ze Stelmetem mieli jedynie powalczyć i tak też było. Warto dodać, że w rywalizacji ćwierćfinałowej drużyna Asseco jako jedyna z całej stawki nie poległa ze swoim rywalem w stosunku 0:3.
Z pomorskich drużyn w półfinale TBL zameldowali się jedynie koszykarze Energi Czarnych Słupsk.
Asseco Gdynia - Stelmet Zielona Góra 49:75 (7:28, 11:11, 16:16, 15:20)
Asseco: Kowalczyk 9, Walton 9, Matczak 7, Galdikas 6, Żołnierewicz 6, Paredes 5, Frasunkiewicz 3, Czerlonko 2, Parzeński 2, Szczotka 0, Szymański 0, Radosavljević 0.
Stelmet: Koszarek 20, Cel 13, Robinson 10, Hosley 8, Zamojski 7, Chanas 6, Lalić 4, Hrycaniuk 3, Lalić 4, Troutman 2, Kucharek 2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?