Freddie Mercury miał 10 kotów. O swojej ulubienicy napisał nawet piosenkę. Kot Winstona Churchilla dostał ciepłą posadkę w brytyjskim rządzie i... stałą pensję. Zbigniew Wodecki wolał mruczenie od miauczenia.
Heike Reinecke i Andreas Schlieper napisali książkę pt. "Sławne koty i ich ludzie", czyli o tym kto miał kota na punkcie... kota.
Oto kilku znanych kociarzy, wybranych z tej książki.