Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny pozew Tigera przeciwko FoodCare. Michalczewski żąda 22 mln zł wynagrodzenia

JKL
Dariusz Michalczewski
Dariusz Michalczewski Tomasz Bołt
Dariusz Tiger Michalczewski złożył do sądu kolejny pozew przeciwko FoodCare o zapłatę należnego mu wynagrodzenia w wysokości prawie 22 mln zł. Tym razem o zapłatę z tytułu bezprawnego korzystania przez FoodCare z oznaczenia Tiger po rozwiązaniu umowy licencyjnej.

Jak argumentuje Michalczewski w października 2010 r. pomimo zakończenia łączącej strony umowy oraz prawomocnych decyzji sądów zakazujących spółce FoodCare sprzedaży napojów z oznaczeniem Tiger – firma ta w dalszym ciągu sprzedawała napoje z oznaczeniem Tiger, nie uiszczając z tego tytułu żadnej prowizji oraz łamiąc zakazy sądowe. Dariusz Tiger Michalczewski będzie domagać się z tego tytułu wynagrodzenia w wysokości prawie 22 milionów zł.

Przypomnijmy, że pod koniec września Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok nakazujący firmie FoodCare zapłatę na rzecz fundacji "Równe Szanse" prowadzonej przez pięściarza zaległego wynagrodzenia z okresu trwania umowy w wysokości prawie 10 milionów zł.

- Sąd I instancji wydał decyzję, na mocy której firma FoodCare miałaby uregulować należności finansowe na rzecz Fundacji Dariusza Michalczewskiego „Równe Szanse”. Wyrok nie jest decyzją prawomocną. Grupa FoodCare rozważa odwołanie się od wyroku po zapoznaniu się z uzasadnieniem decyzji - oświadczyła wówczas Grupa Food Care.

Spór między Dariuszem Michalczewskim i FoodCare dotyczący wywiązywania się z umowy licencyjnej i praw do korzystania ze znaku Tiger trwa od 2010 roku.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki