Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta chciała zainwestować w kryptowaluty. Została oszukana i straciła 200 tys. zł.

OPRAC.:
Daniel Nawrocki
Daniel Nawrocki
Kobieta chciała zainwestować w kryptowaluty. Została oszukana i straciła 200 tys. zł.
Kobieta chciała zainwestować w kryptowaluty. Została oszukana i straciła 200 tys. zł. Policja
32-latka z Oruni w Gdańsku zgłosiła się na komisariat, gdzie zeznała, że padła ofiarą cyberoszustów. Kobieta chciała pomnożyć swoje oszczędności, została jednak zmanipulowana przez sprawców i straciła 200 tys. zł. Przestępcy zastosowali metodę, przed którą policjanci niejednokrotnie przestrzegali.

Policja: nie daj się skusić atrakcyjnymi ofertami

Inwestycja w kryptowaluty jest legalna, jednak, zanim zaczniemy inwestować, powinniśmy zapoznać się ze wszystkimi zasadami. W internecie jest pełno oszustów, którzy oferują pośrednictwo w takich inwestycjach. Dla przyciągnięcia uwagi i uwiarygodnienia treści w reklamach przestępcy wykorzystują wizerunek znanych osób (sportowcy, aktorzy czy muzycy), bez ich wiedzy oraz zgodny.

- Nie ulegaj presji, nie daj skusić się pozornie atrakcyjnymi ofertami, nie działaj pod wpływem chwili. Przy tego typu przestępstwach straty są zazwyczaj wysokie - informują policjanci.

W niedzielę, 17 grudnia do policjantów z komisariatu na Oruni zgłosiła się 32-letnia kobieta, która została oszukaną metodą "na kryptowanuty". Kobieta kilka tygodni wcześniej na jednym z portali randkowych poznała mężczyznę, który swoimi opowieściami o zyskach zachęcił ją do inwestycji w kryptowaluty. Pierwsze zyski pojawiły się błyskawicznie, a po czasie pojawiła się konieczność zainstalowania aplikacji, dzięki której mogła na bieżąco sprawdzać ilość zarobionych pieniędzy. Kwoty, które pojawiały się, robiły wrażanie, kobieta zainwestowała kolejne pieniądze i zarobiła aż 750 tys. zł. Musiała jedynie opłacić podatek od dochodu.

Mieszkanka Gdańska oszukana na 200 tys. złotych

Pokrzywdzona wpłaciła część kwoty, jednak okazało się, że to nie koniec i trzeba jeszcze dopłacić. Natychmiast pojawiły się też groźby, że jeżeli nie zapłaci pełnej kwoty, zostanie pozwana i pójdzie do więzienia. Podczas tego oszustwa sprawcy, aby uwiarygodnić swoje działanie, wykorzystali specjalnie przygotowaną stronę, zaoferowali swoją pomoc i zaproponowali pożyczkę kobiecie na zapłacenie podatku. Wszystko po to, aby zdobyć jak najwięcej pieniędzy, zanim prawda o oszustwie wyjdzie na jaw. W ten sposób kobieta wzięła kredyt i straciła 200 tys. zł.

CZYTAJ TAKŻE:Archiwum X odkrywa tajemnicę zabójstwa listonosza z 1997 roku. Jest akt oskarżenia

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki