57-letni kierowca opla vectry jechał w stronę Nowej Karczmy. Na jezdnię wtargnął wilk, niestety kierowca nie zdążył go ominąć.
- Wilk wpadł pod samochód - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Zwierzę przeżyło. Wilk był przytomny, ale spokojny i nieagresywny. Przez ok. 1,5 godziny dyżurny szukał weterynarza, który zająłby się zwierzęciem. Sprawa nie była łatwa.
Ostatecznie po zwierzę przyjechał weterynarz z Bytowa, który zabrał wilka i troskliwie się nim zajął. Wszystko wskazuje na to, że zwierzę wyzdrowieje i trafi na wolność.
- Losem rannego w wypadku wilka zainteresowała się już jedna z fundacji zajmujących się opieką nad zwierzętami - mówi Piotr Kwidziński.
POLECAMY NA STREFIE AGRO:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?