Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiepska kondycja branży lotniczej. Zarezerwowany lot na wakacje został odwołany. Co zrobić w takiej sytuacji?

Krzysztof Dunaj
Krzysztof Dunaj
Karolina Misztal
Jednym z częstszych środków transportu podczas wakacji za granicą jest samolot, a mimo to branża lotnicza obecnie jest w kiepskiej kondycji. Głównym powodem takiej sytuacji były restrykcje związane z Covid-19. Choć teraz po zniesieniu obostrzeń w większości krajów cała branża zalicza wzrost, to jednak często można się spotkać z odwołanymi lotami oraz opóźnieniami. Co zrobić w takiej sytuacji? Czy można się jakoś zabezpieczyć?

- Mniej więcej od maja tego roku ruch lotniczy notuje spory wzrost - mówi Marcin Maciejewski, prezes DalayFix, polskiej kancelarii specjalizującej się w odszkodowaniach od linii lotniczych za opóźnione lub odwołane loty. To wynik rozpoczęcia sezonu wakacyjnego, który jest szczególnie wyczekiwany przez turystów w całej Europie. Jest to pierwszy od dwóch lat okres wakacyjny ze znacznym zniesieniem obostrzeń związanych z pandemią. Nie jest zatem zaskoczeniem, że tak tłumnie podróżujemy. Niestety podróżujący mogą napotkać niemałe problemy na lotniskach w całej Europie. Jest to pokłosie ograniczenia pracy lotnisk i obsługi naziemnej jeszcze w czasie pandemii. Wielu przewoźników nie uzupełniło luk kadrowych, nie przywróciło regularnych stawek płac, co wywołało falę strajków.

W 2020 r. swoją działalność zakończyło co najmniej 30 linii lotniczych. Z powodu koronawirusa inne linie, żeby pozostać na rynku, wprowadziły cięcia płac i ograniczyły zatrudnienia.

- Wielu przewoźników nie uzupełniło luk kadrowych, nie przywróciło regularnych stawek płac, co wywołało falę strajków - dodaje Marcin Maciejewski. - Z naszych informacji wynika też, że jedna z węgierskich linii lotniczych od wielu miesięcy prowadzi rekrutację, gdzie na dwóch ostatnich rekrutacjach nie pojawił się żaden kandydat. Taka sytuacja powoduje paraliż ruchu lotniczego. Obecnie dochodzą do tego problemy wywołane warunkami atmosferycznymi, gdzie między innymi, jak w Luton, nastąpiła awaria pasa startowego.

W obecnym roku polscy kontrolerzy ruchu lotniczego apelowali o podwyżki oraz m.in. przywrócenie odpowiednich procedur bezpieczeństwa, które w czasie pandemii zostały złagodzone ze względu na ograniczony ruch lotniczy. Choć sytuację udało się opanować, liczne protesty i strajki pojawiły się wśród linii lotniczych m.in. Ryanair, Wizz Air czy easyJet. Dziennik „Bild” informował także, że Lufthansa planowała odwołanie 2,2 tys. lotów w lipcu i sierpniu. Co więcej, w lipcu niemieckie linie lotnicze usunęły 900 lotów krajowych i wewnątrzkontynentalnych z Frankfurtu i Monachium. Jak podkreślił dyrektor tych linii, taka sytuacja może utrzymać się do końca 2022 roku. Ten stan rzeczy to spore utrudnienie dla pasażerów, którzy są narażeni m.in. na odwoływanie lotów.

- Pasażerowie spotykają się z dużymi problemami w związku z licznymi odwołaniami lotów, często sporymi opóźnieniami lub bardzo długimi odprawami, które są efektem znaczących braków kadrowych i przeciążeń na lotniskach - oznajmia Marcin Maciejewski, DelayFix. - Z takimi wyzwaniami mierzą się nie tylko mniejsze, ale również większe lotniska m.in. Schiphol w Amsterdamie, Heathrow w Londynie czy paryski Charles de Gaulle. Problemy z płynnością ruchu mają również Duńczycy, Hiszpanie, Portugalczycy, Belgowie, Włosi, Szwedzi i Norwedzy.

Co w przypadku odwołania lotu? Czy można się przed tym jakoś zabezpieczyć? W czasie pandemii często korzystano z ubezpieczeń turystycznych na wypadek rezygnacji z wyjazdu. Według statystyk Mondial Assistance wskazał, że w 2021 roku osiągnął rekordową sprzedaż tego typu polis - około 75 tys. umów obejmujących około 225 tys. turystów. W tym roku może być podobnie.

- Co warto podkreślić, ubezpieczenie na wypadek rezygnacji z wyjazdu jest doskonałym rozwiązaniem w sytuacji, gdy w ostatniej chwili turysta się rozchoruje lub nastąpi inne nieprzewidywalne zdarzenie, które uniemożliwi podróż - tłumaczy Izabela Szymańska, ekspert CUK Ubezpieczenia. - Jednak po przeanalizowaniu kilkudziesięciu ofert ubezpieczenia turystycznego dostępnych w multiagencji mogę powiedzieć, że większość ubezpieczycieli w ogólnych warunkach takiego ubezpieczenia wyklucza strajki pracowników lotnisk lub linii lotniczych, co oznacza, że ewentualnych roszczeń za odwołany lot można dochodzić wyłączenie od przewoźnika. Radziłabym sprawdzić, czy w naszej polisie występuje taki zapis, jeśli w najbliższym czasie planujemy wycieczkę.

Prezes DalayFix, Marcin Maciejewski, podkreśla, że jeśli polisa ubezpieczeniowa nie obejmuje sytuacji, w których przesunięto bądź odwołano lot ze względu na strajk pracowników lotniska lub linii lotniczych, to zawsze pozostaje ubieganie się o wypłacenie wartości zakupionych biletów.

- Co więcej, jeśli o odwołaniu lotu nie zostaliśmy poinformowani 14 dni przed wylotem, to możemy się również domagać odszkodowania za poniesione straty – dodaje prezes DelayFix.


Przewoźnicy ostrzegają pasażerów o możliwych utrudnieniach i informują o wypłatach wartości biletów w formie voucherów.
Apelują nawet o ograniczenie się do zabrania bagażu podręcznego, ponieważ istnieje zwiększone ryzyko zaginięcia walizek. Często terminowe vouchery nie są dobrą rekompensatą za odwołanie lotów. Problem jest zdecydowanie bardziej złożony. Ludzie planują sobie wakacje z dużym wyprzedzeniem, żeby podzielić w pracy obowiązki z innymi współpracownikami. Kiedy lot zostanie odwołany, takie osoby dostające rekompensatę w formie vouchera nie będą mogły sobie pozwolić na wakacje w innym terminie, ponieważ w większości przypadkach to ich jedyny dłuższy urlop.

Przyjęcie takiej rekompensaty skutkuje zrzeczeniem się dalszych roszczeń klienta wobec przewoźnika. Ekspert z DalayFix podkreśla, że linie lotnicze mocno naciskają na przyjęcie rekompensaty za odwołany lot w postaci vouchera odpowiadającego 120% wartości biletu do wykorzystania na kolejne przeloty.

- Z naszego doświadczenia wynika, że terminowe vouchery dla wielu poszkodowanych nie są adekwatną formą zwrotu poniesionych kosztów, gdyż ze względu na swoje obowiązki nie będą w stanie w najbliższym czasie wygospodarować czasu na kolejny urlop, przez co vouchery przepadają - podkreśla Marcin Maciejewski, prezes DelayFix. - Niejednokrotnie wyjazdy wiążą się również z dodatkowymi – okołopodróżniczymi wydatkami – m.in. hotel dla zwierząt, co w takim voucherze zupełnie nie zostaje uwzględnione. Co więcej, często też pasażerowie nie wiedzą, że mogą ubiegać się o zwrot gotówki i ewentualną rekompensatę. W takich sytuacjach polecałbym skorzystanie ze wsparcia prawników specjalizujących się w dochodzeniu takich roszczeń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki