Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy policjant może zastrzelić?

Rozmawiał Łukasz Kłos
Z asp. szt. Ireneuszem Brzezickim, emerytowanym instruktorem wyszkolenia strzeleckiego policji, o zasadach użycia broni przez policję rozmawia Łukasz Kłos.

Kiedy policjant może zastrzelić?
Niestety sytuacje niekiedy wymagają drastycznych rozwiązań. Ustawodawca dał policjantom prawo, by w skrajnych przypadkach mogli posunąć się do ostateczności. I to tylko w sytuacji ekstremalnego zagrożenia życia własnego bądź innych.

Jednak w użyciu broni przez policjantów chyba nie chodzi, by pozbawić kogoś życia?
Oczywiście, że nie. Jeśli policjant strzela, to tylko i wyłącznie z zamiarem obezwładnienia napastnika. Obowiązuje nas zasada minimalizmu - minimalnych szkód, minimalnych środków dla maksymalnego efektu. Profesjonalizm polega na tym, by jak najmniejszą liczbą strzałów, możliwie najskuteczniej obezwładnić sprawcę. Tak, by po opatrzeniu ran mógł być doprowadzony przed wymiar sprawiedliwości.

Chyba tej skuteczności i tego "minimalizmu" zabrakło policjantom, którzy przedwczoraj oddali śmiertelne strzały w stronę pacjenta demolującego szpital w Rudzie Śląskiej, czy tym interweniującym w sprawie mieszkańca Gorzowa Wlkp., który w ataku szału wybijał szyby aut tłuczkiem, a następnie rzucił nim w stronę funkcjonariuszy. Mówi, się że w tym drugim przypadku policjanci odpowiedzieli serią 11 strzałów.

Żadnego z podanych przypadków nie poznałem szczegółowo. Jednak słuchając relacji, dochodzę do wniosku, że ujawnia się brak wyszkolenia, brak przygotowania strzeleckiego tych funkcjonariuszy. Oddanie jedenastu strzałów w kierunku atakującego napastnika to jest coś dla mnie nie do zaakceptowania. Są tylko dwie opcje. Albo policjant, który oddał jedenaście strzałów cierpiał na zaburzenia emocjonalne i nie potrafił zapanować nad sobą mimo odpowiedniego wyszkolenia strzeleckiego. Albo też był po prostu źle wyszkolonym policjantem. Funkcjonariusz, oddając jedenaście strzałów w kierunku napastnika, jedenaście razy naraża postronnych na utratę zdrowia i życia. Przecież strzały nie padły na strzelnicy, tylko w miejscu publicznym, gdzie są inni ludzie.

Jak widać, w przypadku pacjenta z Rudy Śląskiej nie obyło się też bez ofiar śmiertelnych.

Trudno mi oceniać działania funkcjonariuszy, nie znając szczegółowego przebiegu zdarzeń. Wyjaśnienia wymaga np. to, co było bezpośrednią przyczyną zgonu postrzelonego pacjenta.

Jak wygląda przygotowanie strzeleckie policjantów? Czy po tzw. szkółce umiejętności zależą już wyłącznie od własnych starań funkcjonariuszy?

W żadnym razie. Po pierwsze policjanci muszą każdego roku przystępować do egzaminów strzeleckich. Zanim jednak do nich podejdą, uczestniczą w rutynowych przeszkoleniach. Pamiętam jednak lata, kiedy brakowało amunicji, więc po prostu nie organizowało się tych strzelań. To była tragedia. Mam nadzieję, że to się zmieniło. Tym bardziej, że jest gdzie uczyć się strzelania, bo przez lata poprawiła się dostępność do strzelnic. Tyle że wciąż widać pewne niedomagania systemu, które mogą mieć wpływ na poziom umiejętności strzeleckich funkcjonariuszy policji.

Co należy zmienić, by uniknąć podobnych incydentów, jak chociażby ten z gorzowskich ulic?
Instruktorzy wyszkolenia strzeleckiego zalani są biurokracją. 95 proc. czasu zajmowało mi wypełnianie formalnych obowiązków, jak wydawanie pozwoleń na broń. Reszta to czas, gdy mogłem zejść na strzelnicę, by pomóc kolegom i koleżankom. Dziś największym problemem jest brak etatowych instruktorów wyszkolenia strzeleckiego we wszystkich komendach powiatowych i miejskich. Instruktorzy są, ale w Komendzie Wojewódzkiej. W dodatku jest ich zaledwie kilku na te tysiące policjantów w całym województwie pomorskim. Strzelnice są, broń jest, amunicja się znajdzie. Ale potrzeba ludzi, którzy dbaliby o poziom umiejętności funkcjonariuszy policji.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki