"Pudzian" największym zwycięzcą
Gdyby trzeba było wskazać największego zwycięzcę gali KSW 24, wybór bez wątpienia padłby na Mariusza Pudzianowskiego. "Dominator" w Łodzi stanął naprzeciwko Seana "Big Sexy" McCorkle'a. Był to wielki rewanż za porażkę w Ergo Arenie.
Choć walka z udziałem naszego fightera być może nie była nad wyraz imponująca, to jednak liczy się efekt końcowy.
Pudzianowski wygrał starcie i batalię o swoją przyszłość. Przed sobotnim pojedynkiem sporo mówiło się bowiem o tym, że jeśli przegra, to prawdopodobnie pożegna się z federacją KSW. Jej właściciele mieli już bowiem dosyć porażek. Limit wyczerpał się w Ergo Arenie, kiedy Polak poddał walkę chwilę po tym, jak znalazł się na macie.
W Łodzi natomiast "Pudzian" wygrał jednogłośnie na punkty i tym samym ocalił swój kontrakt z KSW. Za ten pojedynek należą mu się jednak też pochwały. W ringu zachowywał się momentami jak dojrzały fighter MMA.
Stracona szansa Materli
Największy zawód kibice przeżyli w starciu Jaya Silvy z Michałem Materlą. Faworytem tego pojedynku był Polak. W pierwszych minutach wydawało się nawet, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. W drugiej rundzie stało się jednak coś, co wprawiło kibiców w osłupienie. Polak został zepchnięty w narożnik, a na jego głowę spadła lawina ciosów. To był koniec.
Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.
— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013
- Michał miał szczęście za pierwszym razem, teraz ono dopisało mnie. Nie mam nic przeciwko walce numer trzy - powiedział Jay Silva.
Porażka Materli przyniosła zawód nie tylko kibicom. Może mieć ona bowiem poważniejsze konsekwencje. Ostatnio sporo mówiło się o tym, że polski fighter ma szansę w najbliższym czasie podpisać kontrakt z najbardziej prestiżową federacją MMA - UFC. Porażka z Silvą drogę tę prawdopodobnie znacząco wydłuży.
Kiedy KSW wróci do Ergo Areny?
W gdańsko-sopockim obiekcie jak dotychczas zorganizowano trzy gale KSW. Nieodpowiednie byłoby w tym przypadku pytanie - czy najlepsi fighterzy MMA wrócą do Ergo Areny? Odpowiedź jest bowiem oczywista - to niemal pewne. Warto zatem postawić je w innej formie - kiedy to nastąpi?
- Mogę powiedzieć jedno - jesteśmy zainteresowani organizacją kolejnych gal. Zawodnicy dobrze się u nas czują - mówi nam Bartosz Tobieński, rzecznik prasowy Ergo Areny.
Wiadomo już, że gospodarzem kolejnej gali KSW będzie Wrocław. Zaplanowano ją na 7 grudnia. Czy później fighterzy MMA przeniosą się do gdańsko-sopockiego obiektu? Szanse na to są, ale nie będzie o to łatwo. W marcu przyszłego roku Ergo Arena gościć będzie najlepszych lekkoatletów świata (HMŚ).
- Jestem przekonany o tym, że KSW do nas wróci. Nie wiem jednak, kiedy dokładnie to nastąpi. Brakuje konkretów - wyjaśnił Tobieński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?