Zespół z Przodkowa znakomicie gra w tym sezonie, więc faworytem sobotniego spotkania byli z pewnością gospodarze. Tym bardziej, że w okresie przygotowawczym zespół Tomasza Bąkowskiego uległ ekipie z Przodkowa na własnym terenie 0:4. Kaszubia w tej rundzie pokazała jednak, że potrafi zdobywać punkty na bardzo trudnym terenie.
Początek meczu w Przodkowie pokazał, że Kaszubia łatwa nie sprzeda przysłowiowej skóry. W pierwszej odsłonie nasi piłkarze stworzyli kilka klarownych sytuacji, po których kościerski zespół mógł wyjść na prowadzenie. Jednak w 40 minucie meczu pierwszą bramkę zdobyli gospodarze.
W drugiej części meczu doskonałą okazję do wyrównania zmarnował Karol Zieliński, jednak oddał niecelny strzał na bramkę przeciwników. O ostatecznym przebiegu meczu zadecydowało praktycznie dziesięć minut. W tym czasie lider rozgrywek III ligi zaaplikował naszemu zespołowi dwa kolejne gole. Podopieczni Tomasza Bąkowskiego nie tracili jednak nadziei i rzucili się do odrabiania strat. W 70 minucie meczu na boisku pojawił się Mahomed Rinto Doumboya, który nie wykorzystał doskonałej sytuacji w polu karnym. Kościerzynianom udało się pokonać golkipera gospodarzy dopiero w 86 minucie meczu. Jak się okazało, honorowego gola dla biało-bordowych zdobył Karol Zieliński.
Przegrana z GKS Przodkowo była trzecią porażką Kaszubii w tym sezonie. Obecnie kościerski klub plasuje się na szóstym miejscu w tabeli z dorobkiem 17 punktów.
Kolejne spotkanie Kaszubia Kościerzyna rozegra przed własną publicznością w najbliższą sobotę 24 października. Początek meczu o godz. 14. Rywalem biało-bordowych będzie KS Chwaszczyno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?