Joanna Racewicz: nowa fryzura. Jak wygląda? Zdjęcie po metamorfozie

Joanna Racewicz jest jedną z najbardziej rozpoznawanych dziennikarek Polsatu. Nie tylko regularnie pojawia się przed kamerami, ale także aktywnie działa w sieci. Nie boi się przedstawiać swojego zdania w tematach, które wywołują sporą dyskusję. Tak było w momencie, w którym zaszczepiła syna przeciw COVID-19. Gdy otrzymała sporo negatywnych komentarzy, postanowiła na nie publicznie odpowiedzieć.

„Joanna Racewicz w ogniu krytyki po zaszczepieniu syna”- czytam tytuły w kilku portalach. Pochlebia mi uwaga, a próbkę „krytyki” zamieszczam obok. Z podkreśleniem szczególnie ulubionej przeze mnie argumentacji. Przecież to ona jest prawdziwym DNA krytyki, prawda? Czy jestem zdruzgotana? NIE. Przyparta do muru siłą przekazu? TEŻ NIE. Zaskoczona impetem? NIEKONIECZNIE. Raczej smutna i zażenowana poziomem wiedzy i rozmiarami „spiskowej” propagandy. O nienawiści już nawet nie mówię. Nie, nie oswoję się z hejtem i życzeniami śmierci. Jeśli autor ma odwagę życzyć mi „zdychania w męczarniach” - niech zmierzy się z życzeniami powrotu do zdrowia, które - tego jestem pewna - na pewno od Was dostanie. Bądźcie zdrowi.

Niedawno Racewicz podzieliła się nieco bardziej optymistycznymi wiadomościami. Zdradziła, że wybrała się do fryzjera i odświeżyła kolor. Nadal stawia na blond, wydaje się jednak, że sięgnęła po chłodniejszy odcień.

Chociaż zmiana jest niewielka, internauci nie szczędzą Joannie Racewicz komplementów.

• Pięknie wyglądasz.
• Obłędnie wyglądasz kochana i ta fryzura, wow.
• Piękna jak zawsze.

Zdjęcia Joanny Racewicz przed metamorfozą znajdziecie w galerii.