Jestem dumny ze swojej pracy

- Od kiedy jest Pan policjantem?- W sierpniu 2000 roku rozpocząłem służbę w policji. Od dwóch lat jestem dzielnicowym w komendzie w Pruszczu Gdańskim. Przez poprzednie 7 lat byłem przewodnikiem psa patrolowo - tropiącego.
Dlaczego wstąpił Pan do policji, dlaczego do tego wydziału?
Do policji wstąpiłem po to, aby tak jak moi koledzy pomagać ludziom. Nie są to tylko puste słowa, każdemu policjantowi przyświeca taka idea.
- Co najbardziej podoba się Panu w tym zawodzie?- Jestem dumny z pracy jaką wykonuję, a przede wszystkim jestem dumny z munduru, który na co dzień noszę.
- Jaka była najtrudniejsza akcja w Pana życiu lub z której jest Pan najbardziej dumny?- Pomimo tego ,że jestem mężczyzną zdarza mi się na długo zapamiętać traumatyczne przeżycia z pracy. Pamiętam jak jesienią 2005 roku, w gminie Pruszcz Gdański doszło do zamordowania 11-letniego chłopca. Byłem w tym czasie przewodnikiem psa służbowego i jako jeden z pierwszych pojechałem na miejsce zabójstwa. Do tej pory często myślę o tej tragedii i o rodzicach tego dziecka.
- Jaka była najśmieszniejsza sytuacja, jaka przytrafiła się Panu w pracy?- Opowiem jedną z wielu śmiesznych historyjek z pracy. Kilka lat temu zostałem wezwany na interwencję przez starszą panią, która powiedziała ,że atakuje ją ufo. Kosmici świecą jej w okna czerwono- niebieskimi światłami i nie dają spokoju. Jak się okazało, kilka minut wcześniej byłem w tym samym bloku na interwencji. Światła radiowozu starsza pani wzięła za niezidentyfikowany obiekt latający.
- Jak spędza Pan czas po pracy?- Po służbie bardzo aktywnie spędzam wolny czas. Jazda na rowerze, ćwiczenia w siłowni i oglądanie dobrych filmów to moje hobby.
- Dlaczego warto na Pana głosować?- Warto na mnie głosować ponieważ choć nie jestem typem bohatera, chcę pomagać innym ludziom w rozwiązywaniu ich problemów.

Zagłosuj na sierż. sztab. Mariusza Trociewicza! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: dzielnicowy.44 (2,46 zł z VAT)