Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedna prokuratura przejmie śledztwa ws. błędów lekarzy

Szymon Zięba
123rf
Prokuratura Regionalna w Gdańsku przejęła niemal 80 spraw dotyczących ewentualnych błędów lekarskich. Śledczy zajmą się m.in. sprawą śmierci 5-letniej dziewczynki z Kościerzyny.

Cierpieli na różne dolegliwości, byli pod opieką lekarzy. Łączy ich jedno - zmarli, a prokuratura wskutek zgonu wszczęła śledztwo w związku z możliwością popełnienia błędu medycznego. Z naszych ustaleń wynika, że do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku lada dzień wpłynąć ma 79 takich spraw. Duża część z nich została przejęta od śledczych z niższego szczebla w województwie pomorskim.
Decyzja o tym, by sprawy dotyczące ewentualnych błędów medycznych, których efektem była śmierć pacjenta, mają toczyć się na poziomie prokuratur regionalnych, jest efektem nowych wytycznych, które otrzymali śledczy. Przypomnijmy - prokuratury regionalne - po reformie ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, są odpowiednikiem niegdysiejszych prokuratur apelacyjnych.

- W Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku zostanie powołany specjalny dział do spraw błędów medycznych. W jego skład wejdzie pięciu prokuratorów - tłumaczy prok. Wojciech Szelągowski.

Tym samym lada dzień do regionalnej mają trafić pełne akta postępowań z okręgówek i jednostek im podległych. Z obszaru Prokuratury Okręgowej w Gdańsku będzie to 37 spraw, ze słupskiej okręgówki - 5, elbląskiej - 7, bydgoskiej - 16, toruńskiej - 9 i z obszaru PO we Włocławku - 5 spraw. - We wszystkich, zgodnie ze złożonym zawiadomieniem o przestępstwie, śmierć pacjenta miała nastąpić wskutek błędu w sztuce lekarskiej - mówi prokurator Wojciech Szelągowski.

Jak udało się nam dowiedzieć, jedna ze spraw, które badają śledczy, dotyczy śmierci 5-letniej dziewczynki. Postępowanie zostało przejęte przez regionalną z Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie. - Prokuraturę powiadomił lekarz kościerskiej placówki. Zgon pięciolatki nastąpił 11 kwietnia tego roku - relacjonuje prok. Szelągowski. Tłumaczy, że w oparciu o udzielone informacje prokurator zadecydował o wszczęciu śledztwa. - 13 kwietnia wystąpiono do placówki medycznej o wydanie dokumentacji. Na tę chwilę przesłuchani zostali rodzice dziecka. Jak do tej pory nie powołano biegłych, ponieważ w sprawie zgonu musimy uzyskać końcową opinię z Zakładu Medycyny Sądowej w Gdańsku - mówi prok. Szelągowski. - Dopiero wówczas powołany skład ekspertów będzie miał za zadanie określić, czy leczenie 5-latki przebiegało prawidłowo, a jeśli nie to na jakim etapie i kto dopuścił się uchybień w sztuce lekarskiej - dodaje. Jak na razie postępowanie toczy się „w sprawie”, a nie przeciwko komuś.

5-letnia dziewczynka zmarła w szpitalu w Kościerzynie. Przyczyną śmierci sepsa?

Tymczasem niewykluczone, że w tym wypadku - jak zresztą w wielu podobnych - na czas trwania śledztwa wpływ będą mieli właśnie biegli. A właściwie... ich brak. W czym tkwi problem? Czytaj więcej w weekendowym (25,26.06.2016r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki