Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]

PRZEPOWIEDNIE JASNOWIDZA KRZYSZTOFA JACKOWSKIEGO

Lucyna D.: - Z ogromnym zainteresowaniem czytam co sobotę w "Dzienniku Bałtyckim" Pana odpowiedzi na listy czytelników. Przekonały mnie, że z moimi problemami powinnam się zwrócić właśnie do Pana. Mam 62 lata, od roku jestem wdową, mieszkam razem z córką, która ma 27 lat. Przesyłam Panu nasze zdjęcia i chciałabym się dowiedzieć, czy córka pozna wartościowego mężczyznę i założy rodzinę, czy będzie miała dzieci i czy będzie szczęśliwa. Córka z natury jest nieśmiała, ma problemy z nawiązywaniem znajomości, ma też problemy zdrowotne, ginekologiczne oraz z tarczycą. Skończyła studia i do końca stycznia ma umowę o pracę. Czy tę umowę jej przedłużą, czy znajdzie pracę w kraju, czy też będzie zmuszona szukać jej za granicą? Szczerze powiem, że nie chciałabym tego ostatniego, bo mam ją tylko jedną i nie chciałabym tracić bezpośredniego z nią kontaktu.
Jeśli o mnie chodzi, to jak pisałam, owdowiałam rok temu i chciałabym wiedzieć, co mnie jeszcze czeka w życiu i jaki będzie mój stan zdrowia w następnych latach. Czy dane mi jeszcze będzie znaleźć życiowego partnera, czy też pisany mi jest los w pojedynkę? Marzy mi się, by spotkać partnera - przyjaciela, który sprawi, że moje szare życie nabierze barw. Chwilami czuję się opuszczona i samotna, nikomu niepotrzebna. Tęsknię za miłością i bliskością drugiego człowieka. Takie mam marzenia, ale jeśli miałoby być inaczej, to też chciałabym wiedzieć, po prostu chcę wiedzieć, jak będzie wyglądać moje dalsze życie.
W chwili obecnej mieszkamy razem z córką, ale mamy drugie mieszkanie, które otrzymałam w spadku po mojej mamie. Proszę mi powiedzieć, czy to jest dobry pomysł, żeby to mieszkanie sprzedać i nadal mieszkać z córką, czy też powinnyśmy zamieszkać osobno?