MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy Czytelników i Internautów

oprac. Tadeusz Woźniak
Krystyna G.: - W Panu nadzieja, że dowiem się prawdy, która postawi mnie na nogi. Obawiam się, że mąż mnie oszukuje. Wysyłam Panu dwa zdjęcia, jedno legitymacyjne, wykonane kilka lat wcześniej, a na drugim jestem z mężem, córką i wnukiem podczas wycieczki do Grecji. Ja mam 63 lata, mąż jest o dwa lata młodszy. Od 39 lat jesteśmy małżeństwem, ostatnio raczej tylko na papierze. Mój mąż od 1987 roku ma kochankę. Były lata, że bardzo ją kochał i chciał od nas odejść. Mamy jedną córkę, mężatkę, matkę dwójki dzieci. Było mi bardzo ciężko w życiu. Mąż nadużywał alkoholu, no a potem jeszcze związał się z kochanką, młodszą ode mnie, panną. Mąż pił na umór, bo nie potrafił sobie poradzić - tu rodzina, tam kochanka, którą bardzo kochał. Związku z kochanką mąż specjalnie nie ukrywał. Widywali go znajomi, jak się z nią prowadzał, wyjeżdżał na wakacje. A ja cały czas płakałam i modliłam się, żeby on się opamiętał. Chodziłam do pracy i siedziałam w domu. Od ślubu córki, który odbył się w 1997 r., nie pije. Chodzi na mityngi, spotkania AA. Ostatnio więcej go widzę w domu, razem wyjeżdżamy na wczasy. Ale kiedy wychodzi z domu, to ja myślę, że idzie do tej swojej kochanki, z którą romans trwa już 25 lat. W Panu nadzieja na prawdę. Bardzo proszę o wizję - czy mąż nadal mnie zdradza. To jest nie do wytrzymania z tą kochanką, no i boję się, że któregoś dnia wróci do picia, bo przecież jest alkoholikiem, tyle że niepijącym. Bardzo proszę Boga, żeby mąż nie pił i żeby mnie nie zdradzał. Krzysztof Jackowski: - Niekiedy modlitwy zostają wysłuchane i zdarzają się cuda, jak w przypadku pani męża, który przestał pić i opamiętał się z tą szaloną miłością. Mam wrażenie pani Krystyno, że obecnie mąż pani nie zdradza i od pani nie odejdzie. Nic nadzwyczajnego, to raczej pani miała powody, by od niego odejść. Myślę, że przed wami już znacznie spokojniejsze życie. CZYTAJ DALEJ
Krystyna G.: - W Panu nadzieja, że dowiem się prawdy, która postawi mnie na nogi. Obawiam się, że mąż mnie oszukuje. Wysyłam Panu dwa zdjęcia, jedno legitymacyjne, wykonane kilka lat wcześniej, a na drugim jestem z mężem, córką i wnukiem podczas wycieczki do Grecji. Ja mam 63 lata, mąż jest o dwa lata młodszy. Od 39 lat jesteśmy małżeństwem, ostatnio raczej tylko na papierze. Mój mąż od 1987 roku ma kochankę. Były lata, że bardzo ją kochał i chciał od nas odejść. Mamy jedną córkę, mężatkę, matkę dwójki dzieci. Było mi bardzo ciężko w życiu. Mąż nadużywał alkoholu, no a potem jeszcze związał się z kochanką, młodszą ode mnie, panną. Mąż pił na umór, bo nie potrafił sobie poradzić - tu rodzina, tam kochanka, którą bardzo kochał. Związku z kochanką mąż specjalnie nie ukrywał. Widywali go znajomi, jak się z nią prowadzał, wyjeżdżał na wakacje. A ja cały czas płakałam i modliłam się, żeby on się opamiętał. Chodziłam do pracy i siedziałam w domu. Od ślubu córki, który odbył się w 1997 r., nie pije. Chodzi na mityngi, spotkania AA. Ostatnio więcej go widzę w domu, razem wyjeżdżamy na wczasy. Ale kiedy wychodzi z domu, to ja myślę, że idzie do tej swojej kochanki, z którą romans trwa już 25 lat. W Panu nadzieja na prawdę. Bardzo proszę o wizję - czy mąż nadal mnie zdradza. To jest nie do wytrzymania z tą kochanką, no i boję się, że któregoś dnia wróci do picia, bo przecież jest alkoholikiem, tyle że niepijącym. Bardzo proszę Boga, żeby mąż nie pił i żeby mnie nie zdradzał. Krzysztof Jackowski: - Niekiedy modlitwy zostają wysłuchane i zdarzają się cuda, jak w przypadku pani męża, który przestał pić i opamiętał się z tą szaloną miłością. Mam wrażenie pani Krystyno, że obecnie mąż pani nie zdradza i od pani nie odejdzie. Nic nadzwyczajnego, to raczej pani miała powody, by od niego odejść. Myślę, że przed wami już znacznie spokojniejsze życie. CZYTAJ DALEJ Przemek Świderski
Publikujemy przepowiednie jasnowidza z Człuchowa, Krzysztofa Jackowskiego, o które prosi nasi Czytelnicy i Internauci. Jeśli Ty chcesz zapytać słynnego jasnowidza, napisz do niego za naszym pośrednictwem: na adres: Tadeusz Woźniak, Urząd Pocztowy Gdynia 24, ul. II MPS 11, 81-624 Gdynia, skr. 21. Dodatkowe uzgodnienia pod numerem tel. 889 239 323.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki