To miał być wielki powrót Jakuba Jarosza na polskie parkiety. Przed rozpoczęciem ubiegłego sezonu PlusLigi polski atakujący, po dwóch latach gry we Włoszech, podpisał kontrakt z Lotosem Treflem Gdańsk. W zespole prowadzonym przez trenera Radosława Panasa Jarosz okazał się jednak lepszym ruchem marketingowym niż sportowym. Zawodnik zwyczajnie nie podołał roli lidera.
- Kuba Jarosz jest świetnym zawodnikiem. Ten sezon, podobnie jak wszystkim, nie do końca mu wyszedł. O ile w statystykach zdobyczy punktowej do pewnego momentu spisywał się bardzo dobrze, to liczyliśmy, że w decydujących momentach będzie miał lepszą skuteczność - mówił nam ostatnio Piotr Należyty, prezes Lotosu Trefla.
Czytaj także ------>**Piotr Należyty, prezes Lotosu Trefla Gdańsk: Szukamy silnych charakterów [ROZMOWA]**
W barwach gdańskiego klubu w kolejnym sezonie na pewno już Jarosza nie zobaczymy. Zawodnik zostaje jednak na parkietach PlusLigi. Jego nowym pracodawcą został bowiem Transfer Bydgoszcz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?