Turniej Czterech Skoczni - Innsbruck 2021
Po bardzo dobrych występach na skoczniach w Niemczech polscy zawodnicy przenieśli się do Austrii, gdzie rozstrzygnie się wszystko, co najważniejsze w 69. edycji Turnieju Czterech Skoczni. Biało-czerwoni pokazali, że są fenomenalnie przygotowani do tych prestiżowych zawodów. Kibice w Polsce oszaleli z radości już po pierwszej serii na skoczni Bergisel (HS 128).
To był prawdziwy pokaz mocy w niedzielę, 3 stycznia 2021 roku. Po pierwszej serii w pierwszej siódemce konkursu głównego znalazło się aż czterech Polaków. Tym razem fenomenalnie poleciał Kamil Stoch, który za odległość 127,5 metra oraz bezbłędny styl otrzymał 131,7 punktu. Tuż za nim uplasowali się Słoweniec Anže Lanišek (także 127,5 metra i nieznacznie gorszy dorobek punktowy - 131 pkt), Japończyk Ryoyu Kobayashi (132 m i strata 3,4 punkta) oraz Austriak Michael Hayboeck (127,5 m i strata 4,1 punkta).
Tuż za czołówką było jednak biało-czerwono. Dawid Kubacki za skok na odległość 126 metrów otrzymał dokładnie 126 punktów. 126,5 metra zmierzono natomiast Piotrowi Żyle i Andrzejowi Stękale. Pierwszy otrzymał za skok 125,1 punktu, a drugi 124,8.
Co najważniejsze dla naszych zawodników, bardzo słabo spisali się ich główni konkurenci o najlepsze lokaty w 69 Turnieju Czterech Skoczni. Znakomity do tej pory Norweg Halvor Egner Granerud został sklasyfikowany dopiero na 29. miejscu, a Niemiec Karl Geiger na 30. miejscu! Lider Pucharu Świata skoczył tylko 116,5 metra, a drugi w wirtualnej klasyfikacji TCS po dwóch konkursach Geiger 117 metrów. To była prawdziwa sensacja.
Granerud i Geiger poprawili się w serii finałowej (skoki na odległość odpowiednio 127,5 i 128,5 metra), ale nie byli w stanie "załatać" tak dużej straty z pierwszych swoich prób. A to rozpalało umysły kibiców w Polsce, którzy czekali na powtórkę świetnych skoków zawodników trenera Michala Doležala.
Andrzej Stękała nie zaliczył jednak drugiego skoku do udanych, bo wylądował na 120 metrze i stracił wysokie miejsce w klasyfikacji konkursu. 124,5 metra uzyskał w złych warunkach Piotr Żyła, który wysunął się na prowadzenie. Jeszcze dalej pofrunął Dawid Kubacki, który skoczył 127 metrów. O 2,1 punktu wyprzedził kolegę z drużyny. Polaków wyprzedził dopiero Anže Lanišek, który skoczył 123,5 metra.
Kamil Stoch wygrał na skoczni w Innsbrucku w 2018 roku. Wtedy imponował jednak formę niecodzienną, kiedy wygrywał we wszystkich konkursach Turnieju Czterech Skoczni. W niedzielę, 3 stycznia 2021 roku znów pokazał klasę. W finałowej serii skoczył aż 130 metrów i z przewagą aż 12 punktów wyprzedził drugiego Laniška!
Obsada podium 69 Turnieju Czterech Skoczni rozstrzygnie się w środę, 6 stycznia 2021 roku w austriackim Bischofshofen. Kwalifikacje zaplanowano na wtorek o godz. 16.30, a konkurs główny w środę o g. 16.45. Kamil Stoch i Dawid Kubacki mają ogromną szansę na zwycięstwo w tych prestiżowych zawodach, ponieważ po sześciu z ośmiu skoków cyklu zajmują odpowiednie pierwsze i drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Innsbruck 3.01.2021 wyniki
- 1. Kamil Stoch - 127,5 i 130 metrów - 261,6 punktu
- 2. Anže Lanišek (Słowacja) - 127,5 i 123,5 m - 249,6 pkt
- 3. Dawid Kubacki - 126 i 127 m - 248, pkt
- 4. Piotr Żyła - 126,5 i 124,5 m - 246,2 pkt
- 5. Yukiya Sato (Japonia) - 126,5 i 130 m - 245,6 pkt
- 6. Makurs Eisenbichler (Niemcy) - 120,5 i 128,5 m - 245 pkt
- 7. Ryoyu Kobayashi (Japonia) - 132 i 123 m - 244,3 pkt
- 8. Stefan Kraft (Austria) - 121 i 127 m - 243,5 pkt
- 9. Michael Hayboeck (Austria) - 127,5 i 123 m - 242,5 pkt
- 10. Gregor Deschwanden (Szwajcaria) - 124,5 i 126,5 m - 240,6 pkt
- ...
- 18. Andrzej Stękała - 126,5 i 120 m - 233,3 pkt
- 19. Aleksander Zniszczoł - 128 i 126,5 m - 232,9 pkt
69 Turniej Czterech Skoczni klasyfikacja po 3 z 4 konkursów
- 1. Kamil Stoch - 809,9 punktu
- 2. Dawid Kubacki - 794,7
- 3. Halvor Egner Granerud (Norwegia) - 789,3
- 4. Karl Geiger (Niemcy) - 785,2
- 5. Markus Eisenbichler (Niemcy) - 776,5
- 6. Anže Lanišek (Słowacja) - 770,4
- 7. Ryoyu Kobayashi (Japonia) - 766,7
- 8. Piotr Żyła - 763,3
- 9. Philipp Aschenwald (Austria) - 761,7
- 10. Andrzej Stękała - 760,3
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?