- Bieżnia w Ergo Arenie jest bardzo szybka. Wielu zawodników, którzy uprawiają skok o tyczce, będzie musiało po prostu wyczuć ten rozbieg. Specyfika naszej konkurencji wymaga, żebyśmy zawsze odbijali się w konkretnym punkcie. Nawet 15 centymetrów robi bardzo dużą różnicę. Jeśli bieżnia jest zatem szybka, równie szybko trzeba wprowadzać korekty - tłumaczy tyczkarka SKLA.
Anna Rogowska może mieć jednak sporą przewagę nad pozostałymi uczestniczkami zawodów. Nasza zawodniczka w ostatnim dniach regularnie trenuje w Ergo Arenie i tym samym oswaja się z bieżnią. Ponadto, za Rogowską przemawia również atut własnego "podwórka".
- Mam nadzieję, że na mistrzostwa świata skocznia będzie moja. Chcę pokazać, na co mnie stać. Wierzę, że polska publiczność będzie mnie mocno dopingować - dodała Rogowska.
Agencja TVN/X-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?