W czwartek pełnomocnik Henryka Z. Marcin Szyling, złożył w gdańskim sądzie apelację od decyzji o izolacji Z. w specjalnym ośrodku w Gostyninie.
Adwokat - jak wyjaśnia - powołał się na wątpliwości prezydenta RP, rzecznika praw obywatelskich i dwóch sądów, które o zbadanie kontrowersyjnej ustawy poprosiły Trybunał Konstytucyjny. Czytaj więcej:Ustawa o bestiach rodzi wątpliwości. Adwokat Henryka Z. złożył apelację
Henryk Z. przekazał również swojemu pełnomocnikowi list, w którym apeluje, aby nie karać go drugi raz za te same czyny. Zaznaczył, że chce aby to pismo trafiło do mediów.
- Pozwólcie mi żyć. Odpokutowałem za swoje czyny i z punktu widzenia prawa jestem osobą wolną. Dlaczego mam odpowiadać drugi raz za to samo? - czytamy fragment listu Henryka Z. na stronie tvn24.pl.
- Jeszcze raz przepraszam, proszę o wybaczenie i pozwolenie na powrót do społeczeństwa. Chcę żyć jak każdy.
- Mam do tego pełne prawo i sam daję mocny argument, żeby nie mówiono, że nic nie robię. Moja kastracja niech będzie precedensem - pisze Henryk Z.
Czy sąd może zadecydować o przeprowadzeniu kastracji? Na ten temat przeczytasz w sobotnim wydaniu Dziennika Bałtyckiego z dnia 11 kwietnia w rozmowie z prof. Wojciechem Cieślakiem z Katedry Prawa Karnego i Kryminologii UG.
TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?