Prawdziwym hitem okazał się "taneczny pociąg" ulicami miasta. 1348 osób podłączyło się do ludzkiej lokomotywy, która jechała w rytm piosenki Ryszarda Rynkowskiego. Z kolei w tunakowej imprezie (polegała na tańczeniu do muzyki "Tunak Tunak Tun") wzięły udział 43 osoby, które tańczyły przez 5 minut.
"Szlachetny cel w mieście Hel" to akcja, którą wymyślili dwaj helscy radni - Marek Chroń i Marcin Daraż. Wszystko po to, by pomóc kilkumiesięcznej Małgosi Samoszuk z Wejherowa. - Rewelacyjny pomysł, za który w imieniu Gosi serdecznie dziękuję - mówi Ewa, mama dziewczynki. - Zainteresowanie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Pieniądze przeznaczymy na operację rozszczepionego podniebienia i kupno aparatów słuchowych.
Kliknij i zobacz zdjęcia z akcji w serwisie hel.naszemiasto.pl
Rekordy bili miejscowi, rekonstruktorzy czy turyści... - Mogłam więc pomogłam - z uśmiechem tłumaczy Monika Rinke z helskiego szpitala.
W sobotę w Helu zebrano ponad 8,5 tys. zł. - Ale to nie wszystko, bo czekamy na kolejne pieniądze - podkreśla Daraż.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?