Anwil od samego początku wykazywał się dużym zaangażowaniem. Rywale przede wszystkim świetnie bronili. Defensywa to jednak również główna broń Czarnych Słupsk, więc początkowo mecz był mało atrakcyjny dla kibiców.
Rytm w ataku szybciej złapali włocławianie, którzy po pierwszej połowie schodzili z parkietu z sześcioma punktami przewagi. Po przerwie tę zaliczkę jeszcze zdołali powiększyć.
Mimo że Anwil dążył do pewnego zwycięstwa w tym pojedynku, gospodarze nie zamierzali składać broni. O losach spotkania zadecydowała ostatnia partia spotkania, a właściwie sama jej końcówka. Goście, głównie dzięki wypracowanej wcześniej przewadze, konsekwentnie bronili wyniku i choć straty szybko się zmniejszały, to jednak ostatecznie Czarni nie dali rady dogonić rywala.
Słupszczanie przegrali pierwszy mecz na swoim terenie.
Energa Czarni Słupsk - Anwil Włocławek 64:71 (14:14, 16:22, 17:21, 17:14)
Energa Czarni Słupsk: Mateusz Jarmakowicz 18, Marcin Dutkiewicz 8, Michał Nowakowski 9, Kacper Borowski 7, Tomasz Śnieg 7, Michał Jankowski 6, Jordan Hulls 3, Roderick Trice 2, Jarosław Mokros 2, Keith Wright 2.
Anwil Włocławek: Deividas Dulkys 19, Michał Sokołowski 16, Danilo Mijatovic 9, Dusan Katnic 8, Seid Hajric 8, Keith Clanton 6, Mateusz Kostrzewski 5, Mikołaj Witliński 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?