MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grzybiarze z okolic Wejherowa uratowali bielika

Tomasz Smuga
www.wejherowo.gdansk.lasy.gov.pl
W okolicach Luzina znaleziono bielika, który "spacerował" po lesie. O znalezisku zawiadomiono Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych w Sobieńczycach.

Wzorowo zachowali się grzybiarze, którzy w okolicach Luzina zauważyli „wałęsającego” się po lesie bielika. O znalezisku powiadomiono miejscowego leśniczego. Bielik został przetransportowany do Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych w Sobieńczycach. Jak tłumaczą leśnicy ptak nabiera sił i prawdopodobnie za 2-3 tygodnie zostanie wypuszczony na wolność.

- Gdy bielik trafił do naszego ośrodka był wyczerpany. Poza tym weterynarz stwierdził, że na jego piórach znajdują się pasożyty, tzw. piórożercy, które powodowały u niego osłabienie. Na szczęście okazało się, że ptak jest w pełni sprawny jeżeli chodzi o kości. Nie wiadomo dokładnie z jakiej przyczyny zachorował - wyjaśnia Andrzej Szambelańczyk, podleśniczy i opiekun bielika.

Około trzyletniego bielika, który - notabene - jest największym drapieżnym ptakiem w Polsce z rodziny jastrzębiowatych, umieszczono w wolierze, czyli specjalnym pomieszczeniu dla ptaków, gdzie nabiera siły i masy. W pokarmie podawane są mu witaminy. Został też zmierzony i zaobrączkowany. Jednak okazało się, że bielik miał też złamane dwa pióra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki