- Oczekiwania w Arce były inne. Początek rundy był nieudany, nasza gra nie przekładała się na punkty i niestety pracę stracił Dariusz Dźwigała. Potem udało nam się poprawić dyspozycję. Widocznie potrzebowaliśmy trochę czasu. Zespół został przebudowany i dopiero później przełożyło się to na punkty. Mamy nad czym pracować. Teraz spokojna zima, solidna praca i od wiosny chcielibyśmy oglądać Arkę na jeszcze lepszym poziomie - powiedział po meczu z Sandecją trener Grzegorz Niciński.
W Nowym Sączu Arka nie wyglądała tak, jak choćby w czterech poprzednich spotkaniach. Drużynie przede wszystkim brakowało skuteczności, czyli elementu, który w ostatnim czasie nie zawodził.
- W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie sytuacje, które powinniśmy wykorzystać. Niestety, jedna z nielicznych okazji została wykorzystana przez zespół Sandecji. Zostaliśmy wypunktowani. Jeśli chcemy grać i zdobywać punkty to nie możemy tak się zachowywać w sytuacjach boiskowych - tłumaczył trener Niciński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?