Pięć pucharów, w tym Grand Prix 7 Międzynarodowego Festiwalu Chórów Gaude Cantem w Bielsku-Białej dla najlepszego chóru, dwa złote dyplomy - myślę, że jest się czym szczycić. Jakie to uczucie być dyrygentem najlepszego chóru w Polsce?
Mariusz Mróz: Najlepszy chór w Polsce to nie jest do końca prawda. My byliśmy najlepszym chórem podczas tego festiwalu, który jest jednym z wielu takich wydarzeń. Jest wiele wspaniałych chórów. Co do uczucia po festiwalu to jest oczywiście ono jak najbardziej pozytywne.
Ile czasu przygotowywaliście się do tego konkursu?
M.M.: Krótko. Dlatego że 1 października śpiewaliśmy koncert oratoryjny i dopiero po tym wydarzeniu mogliśmy się wziąć za repertuar na konkurs.
J.S.: I chyba z tego powodu wynikało nasze ogromne zaskoczenie aż tyloma nagrodami.
A na czym polegał konkurs? Kto oceniał występy uczestników?
M.M.: Występy oceniało jury, w skład którego weszli prof. dr hab. Alojzy Suchanek, dr hab. Wiesław Delimat oraz dr Włodzimierz Siedlik. Wszyscy są wysokiej klasy ekspertami od muzyki.
J.S.: Każdy z zespołów zakwalifikowanych do konkursu musiał wykonać minimum trzy utwory, z czego były określone ramy, na przykład jeden utwór miał być z konkretnego czasu bądź konkretnego rodzaju. Każdy z chórów miał 15 minut na zaprezentowanie swojego utworu i na podstawie jego wykonania jury wybierało najlepszy.
Czym udało wam się podbić serca i uszy jurorów?
J.S: Repertuar przez nas przygotowany był bardzo zróżnicowany. Był folklor, pieśń pochodząca z Argentyny o charakterze sakralnym oraz kilka polskich utworów.
M.M.: Na festiwalu wystąpiliśmy w dwóch kategoriach - jako Chór Akademicki Politechniki Gdańskiej oraz jako Chór Kameralny Politechniki Gdańskiej, będący częścią Chóru PG. Specjalnie przeprowadziliśmy próbę wykonania takiego podwójnego występu. Jak widać, przyniosło to ogromny sukces.
A jak wyglądała wasza konkurencja?
J.S.: Jury oceniło występy chórów jako stojące na bardzo wysokim poziomie. Podkreślało również, że poziom trudności tego festiwalu był bardzo wysoki.
A jak przyjęła was bielska publiczność?
M.M.: Bardzo ciepło. Po zakończeniu koncertu otrzymaliśmy gromkie brawa. Bardzo dziękujemy zarówno organizatorom, jak i wszystkim, którzy się przyczynili do realizacji tego konkursu, oraz wspaniałej publiczności.
Plany na przyszłość?
J.S.: W najbliższym czasie mamy plany nagrania płyty i być może jakiś wyjazd, ale to jeszcze nic pewnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?