- Potrzebujemy nowy zestaw ratownictwa drogowego, w skład którego wchodzą rozpieracz ramieniowy, nożyce i pompa - mówi Wiesław Małkowski, naczelnik OSP. - Dzięki niemu możemy rozcinać auta i uwalniać z nich rannych.
Obecny sprzęt ma ok. 10 lat Na zakup nowego potrzeba ok. 70 tys. zł. To mniej więcej tyle, ile w tym roku z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego otrzymało 14 jednostek z powiatu tczewskiego działających w KSRG. Waldemar Walejko, komendant powiatowy PSP w Tczewie wyjaśnia, że obecnie pieniądze te są dodawane do puli przeznaczonej na zakup samochodów ratowniczych. W ten sposób udało się już nabyć kilka wozów, a dzięki kolejnemu wsparciu innych instytucji jesienią br. OSP Morze szczyn otrzyma auto gaśnicze.
Strażaków wspiera m.in. gmina Tczew. Wójt Roman Rezmerowski tłumaczy, że tylko w tym roku przeznaczono 734 tys. zł dla 9 jednostek OSP z gm. Tczew. - Co prawda w tym roku nie dokładaliśmy się do samochodu, ale udało się za to, m.in. zamontować klimatyzację w Turzu, zmienić system ogrzewania w Miłobądzu, czy przekazać pompę w Małżewie - dodaje.
Gmina planuje także podarować OSP w Gniszewie sprężarkę do pompowania kół. Pieniędzy na zakup zestawu ratownictwa drogowego samorząd nie ma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?