Gdyńska Arka była gotowa do gry

Sobotni mecz Arka - Wisła miał być pożegnaniem żółto-niebieskich z Narodowym Stadionem Rugby, na którym zespół trenera Dariusza Pasieki nie przegrał od dziewięciu ligowych spotkań. Miał być nawet specjalny program pożegnania z Plastik Areną - jak nieco żartobliwie nazywają ten stadion sami piłkarze.
- Praktycznie nie było żadnego zagrożenia dla rozegrania tego spotkania. Mamy sprzęt, który na bieżąco usuwa śnieg, od około dwóch tygodni sztuczna murawa jest podgrzewana. I podgrzewana będzie zresztą nadal, bo na bieżąco korzystają z niej różne zespoły na treningi. Praktycznie tylko śniegowy kataklizm w godzinach meczu mógłby nam zagrozić, ale prognozy na sobotnie popołudnie opadów śniegu w ogóle nie przewidują - powiedział nam z-ca dyrektora GOSiR Dariusz Schwarz.
Gdyńscy piłkarze też byli gotowi do gry.
- Sądzę, że akurat na naszym boisku mecz mógł się odbyć bez przeszkód. Byliśmy gotowi do grania, chcieliśmy kontynuować naszą dobrą passę na Narodowym Stadionie Rugby i myślę, że mieliśmy szanse z Wisłą wygrać. Nasz lutowy mecz będzie już zupełnie inny. Raz - inaczej się gra 16 z kolei ligowe spotkanie, a inaczej pierwsze po trzymiesięcznej przerwie. A dwa - oba zespoły mogą być już nieco inne, po zmianach dokonanych w zimowym okienku transferowym - dzieli się swoimi uwagami środkowy obrońca Arki Maciej Szmatiuk.
Organizatorzy rozgrywek postanowili, że 16 kolejka spotkań otworzy rundę rewanżową. Termin meczu Arka - Wisła jest już znany. To spotkanie ma zostać rozegrane w piątek 25 lutego o godzinie 20 i pokaże je Canal+ Sport. Mecz powinien być rozegrany już na nowym stadionie piłkarskim w Gdyni. Arka planowała jednak, że ta inauguracja nowego obiektu odbędzie się w "meczu przyjaźni" z Lechem Poznań, którego termin - w tej sytuacji - został przesunięty jednak o tydzień. W Gdyni pojawiły się więc głosy, że być może z Wisłą żółto-niebiescy zagrają w lutym jeszcze na Narodowym Stadionie Rugby. Pomysł jak pomysł, zresztą oba mecze będą bardzo atrakcyjne, ale z góry można przewidzieć reakcję piłkarskiego środowiska, że Arka, mając do dyspozycji nowy stadion z naturalną murawą, ucieka taktycznie na sztuczną trawę, bo widzi w tym manewrze więcej szans na zdobycie punktów.
A co o tym sądzi dyrektor sportowy Arki Andrzej Czyżniewski?
- Przełożenie meczu z Wisłą na pewno komplikuje nam plany związane z premierowym spotkaniem na nowym stadionie, bo poczyniliśmy już pewne organizacyjne kroki, aby był to mecz Arka - Lech. Za wcześnie jednak jeszcze mówić o tym, gdzie zagramy z Wisłą. Na dzisiaj mamy dopuszczony do gry Narodowy Stadion Rugby. Nowy obiekt musi przejść odbiory i stosowną weryfikację. Do tego nie wiadomo, jaka 25 lutego będzie pogoda. Dlatego jestem zdania, że w ten weekend można było grać na tych stadionach, na których murawy nadawałyby się do gry. I wiem, że kilka klubów było gotowych zorganizować mecze. Podjęto jednak decyzję o przełożeniu całej kolejki i my też musieliśmy się do niej dostosować - zakończył Czyżniewski.

Komunikat o biletach i karnetach
Osoby, które dokonały zakupu biletu na mecz Arka - Wisła w punkcie sprzedaży biletów, powinny się zgłosić do tego samego punktu, w którym kupiły bilet, w celu zwrócenia go. Po dokonaniu zwrotu biletu osoby takie otrzymają zwrot pieniędzy. W przypadku dokonania transakcji przez internet prosimy, zgodnie z regulaminem sprzedaży biletów, zgłosić się do klubu z zakupionym biletem oraz dokumentem tożsamości w celu wypełnienia formularza zwrotu biletów. Zwroty biletów przyjmowane będą do 10 grudnia.
W związku z odwołaniem meczu z Wisłą Kraków informujemy, iż dla posiadaczy karnetów na jesień 2010 karnety na następną rundę będą w niższej cenie.