Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynianki podejmują beniaminka

Zbigniew Brucki
Dawid u Goliata - tak można by zapowiedzieć mecz, którym w poniedziałek w Gdyni szczypiornistki dokończą XIX kolejkę PGNiG Superligi Kobiet. Nie należy się jednak spodziewać, jak to przed trzema tysiącleciami było, że antyczny Dawid, w tym przypadku Latocha Sambor Tczew, będzie górą w tej nierównej walce z Goliatem, czyli Vistalem Łączpolem. Wszak w piłce ręcznej z procy nie wolno strzelać...

Początek derbów Pomorza, w gdyńskiej hali przy ul. Kazimierza Górskiego, zaplanowano na godz. 18. Faworytkami są oczywiście gdynianki, a niewiadomą tylko rozmiary, w jakich rozprawią się z beniaminkiem.
Osiemnaście meczów, 17 porażek, w tym wiele bardzo dotkliwych, przykrych, ale i pouczających lekcji szczypiorniaka, i tylko dwa "oczka" na koncie (zresztą niezdobyte na parkiecie, a walkowerem za spotkanie z wycofaną z rozgrywek Zgodą Ruda Śląska), to dotychczasowy bilans tczewskiej drużyny, która tak właściwie już powinna się szykować z powrotem na zaplecze ekstraklasy.

A Vistal Łączpol z przeciwnego krańca tabeli, tego górnego, i mierzący w medal mistrzostw Polski? Gdyński team na pewno nie odpuści lokalnym rywalkom. No może trochę... Ze względu na przypadające w poniedziałek walentynki.

Ale dość żartów. W gdyńskim klubie poważnie myślą o medalu MP, ba, nawet złotym, więc wciąż szukano jeszcze wzmocnień. I udało się, tuż przed zamknięciem transferowego okienka, zatrudnić leworęczną rozgrywającą, Stefanię Costelę Lazar. 22-letnia Rumunka, z powodzeniem mogąca występować na prawym skrzydle, zadebiutuje w poniedziałek w barwach gdyńskiej drużyny. Nie zagra natomiast inna Rumunka, obrotowa Teodora Dinis Vartic.

- Dinis Vartic ma pewne problemy zdrowotne - mówił nam dość tajemniczo trener Ciepliński. - A jeśli chodzi o taryfę ulgową? Nie będzie. Jesteśmy oczywiście zdecydowanymi faworytami, ale zawsze powtarzam zawodniczkom, że do każdego meczu należy podejść tak samo, by wynieść z niego jak najwięcej korzyści.

A Latocha Sambor? Tak jak już w kilku minionych spotkaniach wystąpi bez kilku podstawowych zawodniczek, chorych bądź kontuzjowanych.

- Tak właściwie to nie wiem, kogo będę miał do dyspozycji w Gdyni - mówił nam w niedzielę wieczorem Leszek Elbicki z Sambora.

Pewne jest natomiast, że tczewska drużyna będzie miała wsparcie sporej grupy fanów, którzy wybierają się na ten mecz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki