Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia. Wolontariusz WOŚP kłamał

aga
Pięć dni gdyńska policja szukała mężczyzn, którzy napadli wolontariusza Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Aż w czwartek okazało się, że 20-latka nikt nie okradł, a puszkę z pieniędzmi po prostu zgubił.

W niedzielę wieczorem wolontariusz zgłosił policji, że kwestując w pojedynkę w rejonie ul. Wiśniewskiego zaatakowało go dwóch mężczyzn.
Opowiadał, że został uderzony w twarz, sprawcy przewrócili go na ziemię, odebrali puszkę z pieniędzmi i uciekli. Policjanci jeszcze w niedzielę objeżdżali z nim teren w poszukiwaniu napastników.

Wydawało im się jednak dziwne, że wolontariusz nie pobrudził się podczas upadku. Wątpliwości budziły też jego zeznania, których nie potwierdzał zapis z monitoringu. W końcu, w czwartek 20-latek przyznał, że puszkę zostawił na przystanku autobusowym.

Teraz za zawiadomienie organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie mieszkańcowi Gdyni grozi do 3 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki