Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Niepełnosprawni też muszą płacić za postój

Kuba Żakowski
Gdynia jako jedyna w Trójmieście stosuje takie rozwiązanie w Strefie Płatnego Parkowania.

Osoby niepełnosprawne chcące parkować w Śródmieściu Gdyni czują się pokrzywdzone, bo za postój muszą zapłacić.

Jan Gliszczyński z Łodzi, jak co roku, przyjechał do Gdyni, gdzie mieszka jego rodzina. Jak zawsze zaparkował samochód na miejscu dla inwalidy. Nie zapłacił, bo był przekonany, że postępuje zgodnie z przepisami. Bardzo się zdziwił, kiedy za wycieraczką znalazł mandat wzywający do zapłaty za kilkanaście godzin postoju.

- Jestem zbulwersowany, że muszę płacić, mimo iż posiadam kartę parkingową i dokumenty świadczące o tym, że jestem inwalidą wojennym I grupy. W Łodzi, gdzie mieszkam, a także w innych miastach, które odwiedzam, jest to nie do pomyślenia. Jako inwalida mogę parkować tam za darmo. A pomijając już fakt, że muszę płacić, w Gdyni w ogóle jest trudno postawić samochód takim osobom jak ja, bo miejsc dla inwalidów jest bardzo mało - żali się Jan Gliszczyński.

Gdynia jest jedynym w Trójmieście miastem, w którym niepełnosprawni muszą płacić.
- Rada Miasta Sopotu podjęła uchwałę, która zwalnia niepełnosprawnych z opłat podczas parkowania w strefie płatnej - mówi Paweł Sokołowski, inspektor ds. płatnego parkowania z Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej w Sopocie. - Dotyczy to nie tylko posiadaczy karty parkingowej, ale także osoby, które je przewożą.

Podobną decyzję podjęli radni z Gdańska. Tymczasem w Gdyni, zgodnie z uchwałą Rady Miasta, z opłat parkingowych w Śródmieściu zwolnieni są m.in.: kierujący podczas wykonywania obowiązków służbowych pojazdami służbowymi magistratu, kierujący oznakowanymi pojazdami służb komunalnych podczas skutków awarii, kierujący pojazdami Straży Miejskiej oraz Zarządu Komunikacji Miejskiej. Niepełnosprawni mogą natomiast wykupić abonament miesięczny za 20 zł i wówczas będą mogli parkować jak długo chcą.

- Opłaty za parkowanie wynikają z ustawy o drogach publicznych. Jej art. 13 mówi o tym, że w miejscach strefy płatnego parkowania płacić muszą wszyscy. Z doświadczenia wiemy, że gdybyśmy wprowadzili bezpłatne miejsca postojowe dla niepełnosprawnych, to parkowaliby na nich wszyscy i bardzo trudno byłoby ustalić, komu naprawdę przysługuje darmowy postój. Np. osoba mająca w rodzinie kogoś niepełnosprawnego bierze jego kartę i wkłada za szybę swojego samochodu - mówi Tomasz Wojaczek, szef biura Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni. - Takie przykłady obserwowane są w miastach, w których niepełnosprawni zwolnieni są z opłat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki