Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia. Marihuana i haszysz ukryte w renault. Kierowca zatrzymany [ZDJĘCIA, WIDEO]

red.
Narkotyki były ukryte w specjalnych schowkach zatrzymanego do kontroli renault
Narkotyki były ukryte w specjalnych schowkach zatrzymanego do kontroli renault Morski Oddział Straży Granicznej
Blisko 7 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości przeszło 270 tys. zł przechwycili w Gdyni funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Towar ukryty był w specjalnych schowkach zatrzymanego do kontroli renault. Jego kierowca, 51-letni mieszkaniec Gdyni, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Do zdarzenia doszło 19 marca 2016 r. w Gdyni, gdy patrol strażników granicznych zatrzymał do kontroli drogowej samochód prowadzony przez 51-letniego kierowcę. Obecny na miejscu pies służbowy do wyszukiwania narkotyków wyraźnie zaznaczył tył pojazdu jako miejsce ewentualnego ukrycia środków odurzających, dlatego funkcjonariusze zdecydowali o dokładnym przeszukaniu renault.

Jak się okazało, w specjalnie przygotowanych skrytkach konstrukcyjnych pod bagażnikiem schowano 22 paczki foliowe, w których było ponad 6 kg marihuany i blisko 50 gramów haszyszu. Dodatkowo przeszukano mieszkanie 51-latka, gdzie funkcjonariusze znaleźli ponad 13 gramów amfetaminy. W sumie Straż Graniczna zabezpieczyła prawie 7 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości ponad 270 tys. zł.

(KWP)

Zatrzymany 51-letni gdynianin decyzją Sądu Rejonowego w Gdyni trafił na 3 miesiące do aresztu. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gdyni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki