Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańszczanki na kolanach [GALERIA ZDJĘĆ, WIDEO]

Maciej Wajer
Szczypiornistki UKS PCM Kościerzyna pokonały przed własną publiką akademiczki z Gdańska

To był jeden z tych pojedynków, który z pewnością na trwałe zapisze się w pamięci kibiców, którzy przybyli do kościerskiej Sokolni. Chociaż przed tym spotkaniem kościerski zespół był na pierwszym miejscu w tabeli, to faworytem pojedynku była ekipa z Gdańska, tym bardziej, że w w jej szeregach gra Karolina Siódmiak, reprezentantka Polski.

Początek spotkania był bardzo wyrównany, jednak to gospodynie wyszły na prowadzenie. Szczypiornistki z Gdańska nie pozwalały jednak na to, by podopieczne Dariusza Męczykowskiego wypracowały zbyt dużą przewagę. Każdy błąd kościerskiej ekipy wykorzystywały z zimną krwią. W szczególności w pierwszej fazie meczu robiła to wspomniana wyżej Karolina Siódmiak. Pod koniec pierwszej odsłony nasze szczypiornistki wyprowadziły kilka skutecznych kontrataków, które zakończyły się zdobyciem bramki. Natomiast świetna gra w defensywie przyniosła również efekty w postaci tego, że pierwsze 30 minut tego niezwykle ciekawego meczu zakończyło się wynikiem 13:10 dla UKS PCM Kościerzyna.

Pierwsze minuty drugiej połowy pokazały, że przyjezdne tak łatwo się nie poddadzą. W ciągu kilku minut zmniejszyły przewagę kościerskiej drużyny do jednej bramki. W tym momencie wydawało się, że gospodynie będą popełniać błędy, a zdobywanie bramek przez zespół z Gdańska jest tylko kwestią czasu. Na szczęście tak się nie stało. Od 40 minuty spotkania, kibice mogli obserwować prawdziwy strzelecki festiwal w wykonaniu podopiecznych Dariusza Męczykowskiego.

Praktycznie każda sytuacja kończyła się zdobyciem bramki. Kościerzynianki wykorzystywały błędy przeciwniczek, które te popełniały w środkowej części pola. Warto też podkreślić, że nie dały też pograć Karolinie Siódmiak, a to co robiła w bramce Dominika Brzezińska z pewnością przejdzie do historii. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem kościerskiego zespołu 27:19. Z postawy zawodniczek bardzo zadowolony był trener Dariusz Męczykowski.

- Bardzo solidnie przygotowywaliśmy się do tego meczu - mówi D. Męczykowski. - Jestem bardzo zadowolony z gry zawodniczek, bo w stu procentach zrealizowały wszystkie założenia taktyczne. Dziewczyny wreszcie uwierzyły, że mogą wygrywać z najlepszymi zespołami.

UKS PCM kolejne spotkanie zagra w sobotę w kościerskiej Sokolni z KPR Kobierzyce. Pocżątek o godz. 16.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki