Osoby odpowiedzialne za zniszczenie prac, podszyły się pod organizatorów wystawu - Muzeum Emigracji w Gdyni. Plakaty są ulokowane przy peronie SKM Gdańsk Stocznia
"W związku z odrzuceniem przez MSZ prośby o azyl polityczny złożonej przez Edwarda Snowdena, Muzeum Emigracji w Gdyni w osobie Karoliny Grabowicz-Matyjas zleciło Galerii Rusz modyfikację ich pracy stworzonej w
ramach wystawy "Kreacje-Migracje". W poprawionej pracy artyści wskazują za tym co ujawnił Snowden, że NAWET nasza wolność nie należy do nas, a decydują o niej w kuluarach prymitywne typki z Sikorskim na czele - napisano w mailu.
Jak się okazało, muzeum nie miało nic wspólnego z akcją. Joanna Dąbrowska, rzecznik Muzeum Emigracji w Gdyni, wyjaśnia, że billboardy zostały zmienione bez wiedzy autorów
- Informacje na temat zaangażowania w to działanie Muzeum Emigracji w Gdyni nie są prawdziwe. Joanna Górska i Rafał Góralski z Galerii Rusz zostali poinformowani o zdarzeniu i prowadzone są rozmowy na temat odtworzenia
zniszczonych prac. [b]Zaistniały incydent pokazuje jednakże, że wystawa spotyka się z żywym odbiorem a podejmowany przez nią problem migracji dotyczy ważnych, współczesnych i wywołujących dużo emocji zjawisk." - napisała Joanna Dąbrowska.
Wystawę Migracje/ Kreacje 2013 tworzą murale, billboardy i prace graficzne o mniejszych rozmiarach oraz sztuka wideo i audio. Prace pojawiły się na dworcach w Gdyni i w Gdańsku oraz kilku stacjach Szybkiej Kolei Miejskiej i w samych pociągach.
Więcej na gdansk.naszemiasto.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?