Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Zanikająca sztuka sprzedawania komiksów

Adrian Dampc
Radosław Bień z kolekcją komiksów
Radosław Bień z kolekcją komiksów Anna Arent-Mendyk
W tym roku jedyne stoisko poświęcone komiksom znajduje się na ulicy Straganiarskiej. U Radosława Bienia, właściciela kramiku, można nie tylko kupić zeszyty poświęcone obrazkowej sztuce, lecz także sprzedać lub wymienić albumy, których nie potrzebujemy.

To okazja szczególnie dla posiadających archiwalne pozycje najsłynniejszych serii. - Pierwszy album "Tytusa, Romka i A'Tomka" w stanie idealnym wart jest 2,4 tysiąca złotych - mówi sprzedawca, na dowód pokazując "Giełdę Komiksów", magazyn wyceniający polskie pozycje komiksowe. - Zarobić można również na "Kapitanie Żbiku". Za najdroższy zeszyt, "Diadem Tamary", płaci się około 1,2 tysiąca złotych. Wartość całej serii, składającej się z 53 części, to równowartość dobrego samochodu.

Klienci pana Radosława to nie tylko pasjonaci szukający klasycznych pozycji. - Zapaleńcy, często zaawansowani wiekiem, to tylko część kupujących, choć to oni zostawiają najwięcej pieniędzy - przyznaje sprzedawca. - Wielu rodziców namawia swoje dzieci do zapoznania się na przykład z przygodami Kajka i Kokosza czy Asteriksa. Oczy maluchów częściej wędrują jednak w stronę "Kaczora Donalda" lub "Gwiezdnych wojen". Przychodzą też dziewczyny zainteresowane w szczególności tytułami japońskimi - dodaje.

Jeszcze kilka lat temu w czasie jarmarku okolice Motławy zajęte były przez sprzedawców komiksów. Dziś pan Radosław został sam. - Ta sztuka ma chyba coraz mniej odbiorców. Jak zaczynałem sześć lat temu, to było nas kilku i każdy mógł liczyć na dobry zarobek. Teraz zostałem tylko ja, a klientów nie mam więcej niż w ubiegłych latach. Sam mam pokaźną kolekcję. Myśleliśmy z żoną, by się na starość jej pozbyć i za te pieniądze ruszyć w podróż dookoła świata... ale chyba się nie zgodzę - dodaje z uśmiechem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki