Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Tadeusz Matusiak zrehabilitowany po ponad 50 latach

Łukasz Kłos
Tadeusz Matusiak
Tadeusz Matusiak Łukasz Kłos
Wyrok komunistycznych władz na Tadeuszu Matusiaku - byłym dyrektorze Muzeum Historycznego Miasta Gdańska oraz Muzeum Stutthof - został w środę unieważniony przez Sąd Okręgowy w Gdańsku. Sędzia Joanna Szulc-Kozik podkreślała w uzasadnieniu, że Matusiak świadomie działał na rzecz niepodległości Polski, licząc się z grożącym mu niebezpieczeństwem.

Postanowienie gdańskiego sądu ma wymiar jedynie honorowy i nie wiąże się z żadnym odszkodowaniem. - Miałem już machnąć ręką na te formalności, ale do złożenia w sądzie wniosku o rehabilitację skłoniła mnie publikacja dwójki uczniów Zespołu Szkół w Sztutowie - przyznał jeszcze przed posiedzeniem Matusiak.

Chodzi o pracę konkursową Dominiki Krzyszczyk oraz Stanisława Tarnowskiego pt. "Dobry człowiek", jaką przygotowali przed rokiem. Opisali w niej działalność Tadeusza Matusiaka m.in. w organizacji harcerskiej Szczerb. To właśnie ta działalność była solą w oku ówczesnych władz PRL.

W marcu 1954 r. 21-letni wówczas Matusiak za malowanie kotwic Polski Walczącej został skazany na rok pozbawienia wolności, konfiskatę majątku oraz pozbawienie praw publicznych. - Nie tyle kara więzienia, co sam polityczny wyrok na wiele lat zamknął mi drogę na studia i możliwość awansu w pracy - przyznał przed sądem.

Z czasem, dzięki kursom wieczorowym, udało mu się zdać egzaminy na Katolicki Uniwersytet Lubelski, gdzie obronił magisterium z historii. Tadeusz Matusiak był pierwszym dyrektorem Muzeum Stutthof.

- To postanowienie sądu to przywrócenie sprawiedliwości dziejowej - komentował po orzeczeniu obecny dyrektor tej instytucji Piotr Tarkowski. - Można tylko żałować, że nie wszyscy z represjonowanych mogą dożyć swojej rehabilitacji.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki