Gdańsk: Skwer przy Szerokiej ocenią architekci i konserwator

Na przebudowę placyku ZDiZ zamierza przeznaczyć niecałe 70 tys. zł. W tej kwocie mieści się tylko jedna firma - GRIMA Architektura i Krajobraz z Warszawy, która za pracę chciałaby dostać 57 tys. 810 zł. Na najwyższą kwotę swoją pracę wycenia Zakład Usług Technicznych Architekt z Gdańska. Cena, którą podano w przetargu to 178 tys. 350 zł. Ale ZDiZ zastrzega, że oferty będą oceniane nie tylko pod kątem ceny, ale również z uwzględnieniem wielu innych czynników, więc nie można jeszcze żadnej z nich uznać za faworyta.

Gdańsk: Jest protest przeciwko planom dla ul. Szerokiej

Sprawa przebudowy skwerku budzi wiele emocji, przede wszystkim wśród mieszkańców. O to, by urzędnicy zastosowali nowoczesne rozwiązanie architektoniczne, a nie brzydką kostkę brukową i ławki z katalogu, apelował Michał Szymański, prezes Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.

ZDiZ odpierał jednak zarzuty, mówiąc, że rozwiązania przedstawione w specyfikacji przetargu są przykładowe i w żaden sposób nie zabraniają przyszłemu wykonawcy zastosowania zupełnie innych materiałów i miejskich mebli. Po otrzymaniu listu od FRAG, Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ, zaprosił stowarzyszenie na narady techniczne dotyczące ostatecznej koncepcji przebudowy skwerku.
- Dostaliśmy zaproszenie i wybieramy się na spotkanie - zapowiada Michał Szymański. - Będziemy walczyć o jakość materiałów wykorzystanych do prac przy ul. Szerokiej. Trzeba tego pilnować, bo skwer w tak ważnym i reprezentacyjnym miejscu powinien być wizytówką Gdańska.

Przebudowa skweru ma się rozpocząć jeszcze w tym roku. Na placu stanie fontanna, plac zabaw i publiczna toaleta. Pojawi się zieleń, ławki i odpowiednie oświetlenie. ZDiZ zapewnia, że ostateczny wygląd skwerku będzie konsultowany nie tylko z FRAG, ale również z konserwatorem zabytków.