Gdańsk: Przychodni Sportowo-Lekarskiej grozi kadrowy paraliż

Krystyna Grzenia, dyrektor szpitala, zapowiada, że w razie czego poszuka takiego specjalisty na terenie kraju i zachęci do podjęcia pracy w Gdańsku.

Gdańsk: Sportowa przychodnia w szpitalu na Zaspie

Najbliższe trzy miesiące funkcjonowania przychodni w starej siedzibie przy ul. Lęborskiej są zarazem ostatnimi w czynnym życiu zawodowym dr Bogdana Błońskiego, związanego z nią od blisko 40 lat. Dr Błoński - konsultant wojewódzki ds. medycyny sportowej i jedyny tego typu specjalista w tej przychodni, zdecydował się przejść na wcześniejszą emeryturę.

- Złożyłem wypowiedzenie, w przychodni będę do końca grudnia, bo ani jednego dnia nie chcę pracować w dwóch ciasnych pomieszczeniach w podziemiu szpitala na Zaspie - tłumaczy dr Błoński. Nadal uważa, że pomysł likwidacji siedziby przychodni przy ul. Lęborskiej i włączenia jej w strukturę szpitala na Zaspie jest bardzo niekorzystny - przede wszystkim dla pacjentów.

Gdańsk: Nadzwyczajna sesja Sejmiku w sprawie przychodni
Pod znakiem zapytania stoi też przejście na Zaspę współpracującej z dr. Błońskim lekarki, posiadającej tzw. certyfikat A, B, C medycyny sportowej.

- Pani doktor trafiła do szpitala na Zaspie w charakterze pacjentki, a teraz przebywa na zwolnieniu lekarskim - wyjaśnia dr Błoński. - Ma jeszcze czas na podjęcie decyzji, czy pracować na Zaspie, obowiązuje ją miesięczne wypowiedzenie.

- Rozmawiałam z panią doktor podczas jej pobytu w naszym szpitalu, wygląda na to, że będzie u nas pracować - przyznaje dyrektor Grzenia.

Gdańsk: Pikieta przeciw likwidacji Wojewódzkiej Przychodni Sportowo-Lekarskiej (ZDJĘCIA)

Przygotowanie nowego lokum dla przychodni i wykwalifikowanej kadry to dla szpitala sprawa priorytetowa. - Lekarza medycyny pracy przenosimy gdzie indziej, tym samym zwiększamy liczbę gabinetów lekarskich dla przychodni, tak by pacjent jak najwięcej świadczeń otrzymał w ciągu jednego dnia - informuje Krystyna Grzenia.