Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Protest po Apelu Poległych w 72. rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego

Dagmara Olesińska
Siły Zbrojne, Narodowe Zjednoczenie Wojskowe oraz Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość to tylko niektóre formacje zbrojne podziemia antykomunistycznego, które nie zostały wymienione podczas wtorkowego Apelu Poległych w Gdańsku, w 72 rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego i Szarych Szeregów.

W imieniu Okręgu Pomorskiego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych protest do prezydenta Gdańska złożyli mjr Waldemar Szostkiewicz i mjr Tadeusz Korzeniowski.

- Chcielibyśmy sądzić, że to brak wiedzy jest powodem tych zaniedbań - piszą. - Jakiekolwiek jednak były powody czy intencje pominięcia tych organizacji, jest to kompromitacja władz Gdańska - organizatora obchodów.

ZOBACZ ZDJĘCIA: 72. rocznica utworzenia Polskiego Państwa Podziemnego i Szarych Szeregów

Apel Poległych to ta część uroczystości, która jest wyznaczona procedurą wojskową o stałej formule. Miasto jako organizator w nią nie ingeruje.

- Ceremoniał zawiera najważniejsze formacje - komentuje mjr Andrzej Haniecki odpowiedzialny za ceremoniał wojskowy w Gdańsku. - Został napisany przez Departament Obronności i Wychowania MON. Oczywiście, jeżeli organizator uroczystości zwróci się tam o dopisanie do listy ważnych formacji zbrojnych, jest możliwość zmiany w Apelu.

Piotr Kowalczuk, kierownik Referatu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Gdańsku zapowiada, że taka możliwość zostanie rozważona w przyszłym roku.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki