39-letni policjant z komendy miejskiej w Sopocie został poprzednio skazany na cztery lata więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci. Rodzina ofiary uznała wyrok za skandaliczny.
Do zdarzenia doszło w październiku 2009 roku. Oskarżony Adam N., po skończeniu służby, wrócił do Nowego Portu. Wspólnie z kolegą, Krzysztofem K., spożywał alkohol w jego mieszkaniu. Nie wiadomo, co się tam stało. Sąsiedzi usłyszeli o godz. 23 strzały, a monitoring zarejestrował, jak Adam N. wychodzi z mieszkania po godz. 2 w nocy. Policjanta zatrzymano po kilku tygodniach.
Ponieważ na łuskach naboi odkryto ślady DNA Krzysztofa K., sąd uznał, że mogło dojść do tragicznego wypadku, gdy pijani mężczyźni bawili się bronią.
Gdańsk: Proces byłego policjanta oskarżonego o zabójstwo
Powołani przez sąd drugiej instancji biegli nie przesądzają, że to w ten sposób materiał genetyczny znalazł się na pociskach.
- Łuskę znaleziono na podłodze w domu ofiary, a każdego dnia "zrzucamy" bardzo dużo DNA, więc to tam mogły na nią trafić znalezione ślady - tłumaczył genetyk Ryszard Pawłowski.
Inną rozważaną hipotezą jest możliwość nieumyślnego umieszczenia DNA na łusce przez policjantów nieostrożnie zabezpieczających miejsce zdarzenia.
Sąd zadecyduje o ewentualnym eksperymencie, aby sprawdzić, czy strzały, także ten śmiertelny, oddać mogła ofiara.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody