- Mężczyzna i kobieta po badaniach zostali wypuszczeni, jednak hospitalizowany jest drugi mężczyzna, który ma poparzone dłonie i drogi oddechowe - mówi st. sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Budynek był przeznaczony do rozbiórki, a poza poszkodowanymi, mieszkały w nim jeszcze 3 rodziny. Teraz pracownicy Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego szukają dla nich lokali zastępczych.
- Najprawdopodobniej powodem było zaprószenie - dodaje st. sierż. Aleksandra Siewert.
Jak opowiadają sąsiedzi, pożar spowodował mężczyzna mieszkający na parterze, który był pijany.
Wcześniej awanturował się z matką i groził, że poparzy ją wrzątkiem, a gdy kobieta pobiegła po pomoc, zaczął rozpalać w piecu drewnianymi belkami.
W czwartek ok. godz. 8.00 rano zapalił się zaś samochód stojący przy ul. Grottgera w Gdańsku Oliwie. Przyczyną było najprawdopodobniej zwarcie w instalacji. Jak mówią policjanci, zniszczeniu uległ przód audi, ale dokładna wartość strat na razie nie jest znana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?