Gdańsk: Nowa pętla autobusowa na Placu Zebrań Ludowych?

Zarząd Dróg i Zieleni ogłosił przetarg na opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej nowej pętli. Otwarcie ofert w tym przetargu jest planowane na 29 stycznia. Dokumenty powinny być gotowe w lipcu. Mają zawierać m.in. koncepcję budowy węzła przesiadkowego z minimum dwoma stanowiskami dla wsiadających i wysiadających, 35 miejsc postojowych dla autobusów, a także połączenie tej pętli z przystankami tramwajowymi przy al. Zwycięstwa i 3 Maja.

Nowa pętla ma zastąpić trzy istniejące pętle. Małą, na Targu Rakowym, z której korzysta raptem kilka linii, oraz dwie najważniejsze pętle w centrum Gdańska - tzw. Jana z Kolna i Wałową.

- Likwidacja pętli przy ul. Jana z Kolna jest związana z planami budowy ulicy Nowa Wałowa. Pętla "Wałowa" ma być zlikwidowana z tego samego powodu, ale także w związku z planami budowy Muzeum II Wojny Światowej - mówi nam Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Na razie nie ma jeszcze terminu budowy nowej pętli. Co więcej, nie wiadomo, czy na Placu Zebrań Ludowych uda się wybudować aż 35 stanowisk postojowych, czego oczekuje ZTM Gdańsk.

- Właśnie koncepcja przestrzenna ma dać na to odpowiedź. Niewykluczone, że jeśli nie będzie to możliwe, trzeba będzie poszukać innej lokalizacji - dodaje Kotłowski.

Tadeusz Mendel z Biura Rozwoju Gdańska mówi, że najlepiej byłoby, gdyby pętla zamknęła się w trójkącie pomiędzy sezonowym lodowiskiem, ul. Giełguda i planowaną ulicą Bulwar Akademicki, która połączy ulice 3 Maja z Giełguda.

- Koncepcja zlecona przez Zarząd Dróg i Zieleni rozpatrzy kilka wariantów. Może być np. tak, że 20 stanowisk odstawczych zmieści się na samej pętli, a pozostałe trzeba będzie "wyprowadzić" za teren lodowiska. Poza tym nie wiadomo, czy liczba 35 stanowisk nie zostanie zweryfikowana. Zarząd Transportu Miejskiego oczekuje takiej liczby, gdyż chce, żeby każda linia autobusowa miała osobne stanowisko. Ale w przypadku linii kursujących np. co godzinę, wykorzystanie takiego stanowiska byłoby niewielkie, dlatego można zastanowić się nad wykorzystaniem części stanowisk przez więcej niż jedną linię - uważa Tadeusz Mendel.

Droga później

Budowa Nowej Wałowej, z którą związany jest plan likwidacji pętli, natrafiła na trudności.
Duński deweloper BPTO, który miał budować drogę razem z miastem (w partnerstwie publiczno-prywatnym) popadł w kłopoty, nie doszło więc do planowanego wstępnie na koniec 2009 r. rozpoczęcia inwestycji. Szefowie BPTO mają jednak nadzieję, że szybko uda się stworzyć montaż finansowy inwestycji i jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa pierwszego odcinka - od Placu Zebrań Ludowych do ul. Rybaki Górne. Kosztować ma on 104,8 mln zł. BPTO ma wyłożyć 60,9 mln zł i zapłacić za przygotowanie dokumentacji. Brak Nowej Wałowej wstrzymuje budowę kompleksu Młode Miasto.