Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk nie ma pomysłu na Targ Węglowy. Letnia aranżacja zdemontowana [ZDJĘCIA]

Ewelina Oleksy
Lipiec 2015. Z nowoczesnej konstrukcji pozostał tylko zegar wodny
Lipiec 2015. Z nowoczesnej konstrukcji pozostał tylko zegar wodny Karolina Misztal
Kosmos w centrum Gdańska ostał się zaledwie dwa tygodnie i zakończył swoje istnienie iście kosmiczną katastrofą. Konstrukcja runęła na ziemię. Instalację za 120 tys. zł zdemontowano, bo była niebezpieczna. Pieniądze wyrzucone w błoto?

Tworzymy niebo na ziemi! - mówili gdańscy urzędnicy jeszcze kilka tygodni temu, zapowiadając projekt "Gdańsk /Open Mind/Open Space", czyli pomysł na letnie zagospodarowanie Targu Węglowego w centrum miasta.

Mało brakowało, a to niebo zamieniłoby się ostatnio w piekło. Stelaż jednej z latarni w kształcie planety odczepił się od betonowej podstawy. Konstrukcja runęła na ziemię - jak wskazują świadkowie - chwilę po tym, gdy przeszło koło niej dziecko. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale cały Układ Słoneczny stojący na Targu został zdemontowany, a sprawę bada policja.

Mimo że pojawiły się wątpliwości co do bezpieczeństwa całej ekspozycji, Międzynarodowe Targi Gdańskie, letni operator placu, zapowiadają, że kosmiczna aranżacja w to miejsce powróci. - Jak tylko wszystkie jej elementy zostaną sprawdzone i uzyskamy pewność co do gwarancji bezpieczeństwa - mówi Roman Kolicki, rzecznik MTG.
Spółka nie zamierza jednak pociągnąć do odpowiedzialności wykonawców całej instalacji, bo - jak tłumaczy Kolicki - z ostatnich ustaleń wynika, że winę za całe zajście ponosi "akt wandalizmu, w wyniku którego mocowanie elementu instalacji zostało osłabione".

Inaczej do sprawy zdaje się jednak podchodzić policja.
- Zabezpieczyliśmy nagranie z miejskiego monitoringu, przeprowadziliśmy oględziny miejsca zdarzenia, a obecnie wzywamy na przesłuchania osoby odpowiedzialne za wykonanie i montaż instalacji - informuje podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik komendanta gdańskiej policji.

Mimo sezonu turystycznego od feralnego incydentu to miejsce znowu jest martwe. A do wypracowania jakiejkolwiek marki, nie mówiąc już o tej stałej, daleko.

- Miasto nie ma żadnego pomysłu na Targ Węglowy, z roku na rok jest coraz gorzej - wskazują społecznicy. I , niestety, trudno nie przyznać im racji. Z tym stwierdzeniem nie zgadzają się jednak władze Gdańska.

Targ Węglowy w Gdańsku widziany oczami młodych architektów.

- Co najmniej dziwi mnie postawa "społeczników", którzy narzekają, że "miasto nie ma żadnego pomysłu, że z roku na rok jest coraz gorzej". Na organizowane co roku konkursy grantowe nie wpłynął ani jeden pomysł na zagospodarowanie tego miejsca(...)- ripostuje Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Pawła Adamowicza.

WIĘCEJ na ten temat przeczytasz w dzisiejszym, czwartkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 16 lipca br albo kupując w e-wydanie gazety

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki