Pod koniec października WOŚPD planowała przeprowadzić wielką zbiórkę pieniędzy w całym Trójmieście. Zarejestrowana 30 września fundacja do pracy zaangażować chciała ponad 500 wolontariuszy ze szkół z całej aglomeracji.
Zebrane pieniądze miały według zapowiedzi zostać przeznaczone na stypendia oraz obiady dla uczniów. Organizacja obiecywała także szkołom ponad setkę komputerów i laptopów. Fundacja nie dostała jednak zgody Urzędu Marszałkowskiego i w ostatniej chwili wycofała się z pomysłu. Teraz policja pod nadzorem Prokuratury Gdańsk-Wrzeszcz bada działalność WOŚPD, która miała naciągnąć kilka firm i około 20 pracowników.
Trójmiasto: Policja sprawdza fundację. WOŚPD to oszuści?
W sprawę zamieszany jest najprawdopodobniej 26-letni Michał S., poszukiwany przez policję w Pruszczu Gdańskim w związku z oszustwem i kradzieżą.
- Wynajmowali od nas biuro tylko przez miesiąc, ale jesteśmy stratni na ponad 40 tys. zł - mówi przedstawiciel spółki Trans-projekt, odnajmującej powierzchnie biurowe. - Pomieszczenia, do których fundacja trafiła pod koniec września, to aż 735 m kwadratowych. Nie dostaliśmy od nich ani kaucji, ani czynszu, ani opłat eksploatacyjnych - wymienia.
WOŚPD nie zapłaciła także firmie, która przygotowała dla niej na zbiórkę puszki i naklejki.
- Dostałem zaliczkę, ale ona nie rekompensuje nawet kosztów przygotowania rzeczy, które zdążyliśmy zrealizować dla fundacji - komentuje przedstawiciel firmy designerskiej.
Dodaje, że początkowe zamówienie dotyczące puszek mówiło aż o 100 tys. sztuk, jednak jego firma zdążyła zrealizować ich tylko 2 tys. oraz 20 tys. naklejek. - Zamówienie, z jakim zwróciła się do nas fundacja, miało dotyczyć dużej, ogólnopolskiej akcji. Zdążyliśmy zrealizować tylko część. Koszty z naszej strony to ok. 10 tys. zł - dodaje mężczyzna, którego firma odbiera teraz z byłej siedziby fundacji nieopłacone puszki przygotowane na zbiórkę.
Prócz tych dwóch firm w sprawie poszkodowanych zostało około 20 pracowników fundacji, którzy nie otrzymali pieniędzy za swoją pracę. W ubiegłym tygodniu część z nich zgłosiła zawiadomienie do sądu pracy.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, wskutek działalności WOŚPD ucierpiały także inne firmy, które stracić miały co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?