Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gaz łupkowy na Pomorzu: Mieszkańcy gm. Tczew: boją się hałasu i zanieczyszczeń

Anna Szałkowska
O pracach związanych z poszukiwaniem gazu z łupków mówił Jacek Wróblewski z Saponisu
O pracach związanych z poszukiwaniem gazu z łupków mówił Jacek Wróblewski z Saponisu Anna Szałkowska
Mieszkańcy Stanisławia i Lubiszewa (gm. Tczew) mieli okazję w piątek spotkać się z przedstawicielami firmy Saponis i dowiedzieć, jak wyglądają poszukiwania gazu z łupków. W ostatnim czasie kilkaset metrów od obu sąsiadujących ze sobą miejscowości postawiono urządzenie wiertnicze. Wiercenia już się rozpoczęły

Firma Saponis nie jest pionierem w poszukiwaniach gazu z łupków na Pomorzu. Poszukiwania prowadziła już m.in. w gminie Ustka. W przypadku Stanisławia ma koncesję poszukiwawczą na pięć lat. Jednak postawienie 43-metrowej wieży wiertniczej to kolejny etap, prace rozpoczęto już w 2009 roku.

Komisja Europejska boi się odwiertów gazu łupkowego

- Prowadzimy poszukiwania na podstawie koncesji, którą otrzymaliśmy od ministra środowiska - wyjaśnia Jacek Wróblewski, przedstawiciel Saponisu. - Najpierw korzystaliśmy z danych archiwalnych Państwowego Instytutu Geologicznego. W trzecim kwartale 2010 roku przeprowadziliśmy badania sejsmiczne, by konkretnie ustalić miejsce odwiertu. Teraz rozpoczyna się wiercenie, które potrwa do końca sierpnia. W czwartym kwartale tego roku odbędą się testy produkcyjne. Jeśli będą po naszej myśli, rozpoczną się kolejne. Koncesję mamy na pięć lat. To właśnie czas, w którym musimy sprawdzić, czy tu są łupki, czy jest w nich gaz i czy w ogóle jego wydobycie może być opłacalne. Dopiero po ustaleniu tego, będziemy się starali, być może, o koncesję wydobywczą.

Mieszkańcy byli rozgoryczeni, że o pracach dowiedzieli się dopiero wtedy, gdy zobaczyli wieżę wiertniczą.

- Koncesję poszukiwawczą wydaje minister środowiska, korzystając z opinii gmin, na terenie której ma się to odbywać - mówił Jacek Wróblewski. - Prace uciążliwe dla mieszkańców trwają krótko. Kiedy się okaże, że mielibyśmy się starać o koncesję wydobywczą, udział lokalnej społeczności w opiniowaniu takiej inwestycji będzie bardzo duży.

Sopot: Rozmowy o nowej strategii ochrony środowiska w UE

Wróblewski, odpowiadając na pytania mieszkańców, tłumaczył, że inwestycja nie jest niebezpieczna dla ich zdrowia i życia. - Oczywiście uciążliwy jest hałas podczas wierceń, ale nie jest on niebezpieczny i trwa krótko - mówił.

Mimo tłumaczeń nie udało mu się uspokoić wszystkich obaw mieszkańców. Ludzi niepokoiła też możliwość skażenia wody i gleby metalami ciężkimi.

Według informacji Ministerstwa Środowiska istnieją podstawy, żeby przyjmować, że gaz łupkowy występuje w Polsce w basenie bałtyckim, depresji podlaskiej oraz na Lubelszczyźnie. Potwierdza to też Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej. Jej szacunkowe dane wskazują, że Polska ma największe złoża gazu łupkowego w Europie i zajmuje pod tym względem 11 miejsce na świecie.

Europa nie chce gazu łupkowego z Pomorza?

Zasoby sięgają 5,30 bln metrów sześc. Pierwsze wiercenie rozpoczęło się rok temu w rejonie Łebienia (woj. pomorskie). Planowane jest wykonanie 233 otworów poszukiwawczych do 2017 r. (122 na pewno, dodatkowych 111 opcjonalnie, w zależności od wyników prowadzenia prac przez inwestorów).
Na piątkowym spotkaniu było sporo głosów negatywnych, chociaż znaleźli się też zwolennicy poszukiwań. - Wiercenia potrwają krótko, a kiedy faktycznie rozpocznie się wydobycie, będziemy mieli coś do powiedzenia - przekonywała jedna z uczestniczek.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki