Frekwencja dopisała na Dziecięcych Wyścigach Rowerkowych w Rumi. Blisko 200 dzieci wzięło udział w rodzinnej zabawie | ZDJĘCIA

Wydarzenie sportowo-rekreacyjne było skierowane do najmłodszych mieszkańców Rumi i okolic. W zawodach rowerkowych wzięło udział blisko 200 dzieci.

Młode kolarki i kolarze ścigali się na krótkich dystansach, dostosowanych do ich wieku, w trzech kategoriach:

• roczniki 2020 i 2019 (3 i 4-latki) na dystansie 40 metrów,
• roczniki 2018 i 2017 (5 i 6-latki) na dystansie 60 metrów,
• roczniki 2016 (7-latki) – na dystansie 80 metrów.

Zawodom towarzyszyły liczne atrakcje. Był piknik rodzinny z dmuchanymi zjeżdżalniami, wata cukrowa, animacje dla dzieci, malowanie buziek, a także wiele innych gier i zabaw. Z kolei nad bezpieczeństwem medycznym czuwał zespół ratownictwa Merkus.

- Impreza była naprawdę super, a dzieci świetnie się bawiły. Jednak jak się okazuje, ratownicy medyczni są potrzebni także na tego typu wydarzeniach. Jak wszyscy widzieliśmy, dzieci na tych niepozornych małych rowerkach potrafiły osiągać tak zawrotne prędkości, że aż sama byłam zdziwiona – mówiła Anna Lipska, ratownik medyczny.

Do rodzinnej zabawy przyłączyli się również mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie. Podczas wydarzenia cały czas dla wszystkich uczestników było dostępne miasteczko rowerowe policji.

- Bardzo się cieszymy, że mogliśmy uczestniczyć w tym wydarzeniu. Frekwencja naprawdę była imponująca, a pogoda dopisała. Mieliśmy swoje stoisko, gdzie wykonywaliśmy pamiątkowe odciski palców zarówno dzieciom, jak i dorosłym - mówiła mł. asp. Karolina Pruchniak z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie. - Była także możliwość zobaczyć jakim zagrożeniem w ruchu drogowym jest nietrzeźwy rowerzysta. Z tego powodu zapoznawaliśmy dorosłych z działaniami profilaktycznymi. Należy pamiętać, że nie możemy dopuszczać do sytuacji, gdy kierujemy rowerem w stanie nietrzeźwości, bo stwarza to ogromne zagrożenie. Poza tym byli z nami też policjanci z ruchu drogowego. Oczywiście bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się motocykl policyjny. Zarówno młodsi, jak i starsi chętnie sobie na niego siadali i robili pamiątkowe zdjęcia - dodała.

Sporym zainteresowanie cieszyło się również stoisko Nadleśnictwa Wejherowo. Były warsztaty i gry, ale furorę robił energorower.

- Przygotowaliśmy wiele aktywności, m.in. warsztaty wyrobu breloków, gry zręcznościowe i pogadanki o lesie. Był też energorower, dzięki któremu można było przy użyciu siły mięśni wyprodukować prąd do zasilania np. telefonów komórkowych czy laptopów - mówiła Izabela Kashyna-Pleskot, starszy specjalista służby leśnej z Nadleśnictwa Wejherowo.

Podczas wydarzenia nie zabrakło też akcentu motoryzacyjnego. Można było zobaczyć nowoczesne i ekologiczne samochody i rowery elektryczne marki KIA.

- Cieszymy się z udziału w tym wydarzeniu, bo jako marka cały czas wspieramy zdrowy tryb życia. Chcieliśmy dzisiaj zaprezentować zarówno rowery, jak i samochody elektryczne, które pozwalają nam wspierać dbanie o przyrodę. Można było zobaczyć właśnie jeden z takich elektrycznych jednośladów, który ma możliwość ładowania go z samochodu elektrycznego. Chcieliśmy pokazać, że można w sposób ekologiczny przejechać się takim rowerem po lesie przy wsparciu napędu elektrycznego, w razie potrzeby można go ponownie naładować i jechać sobie nim dalej – mówił przedstawiciel KIA Wojtanowicz.

Zadowolenia z uczestnictwa w zabawie nie kryli rodzicie i dziadkowie swoich startujących w zawodach pociech. Nie tylko dziękowali organizatorom za profesjonalne przygotowanie imprezy, ale cieszyli się z tego, że mogli miło i przyjemnie spędzić czas ze swoimi dziećmi.

- Wspaniała impreza dla najmłodszych, ale też dla rodziców, którzy mogli pokazać jak bardzo są dumni ze swoich pociech. Jako babcia przyjechałam aż z centrum Polski, mianowicie z Kutna, aby zobaczyć swojego 5-letniego wnuka Szymona w akcji i być dumną babcią - powiedziała pani Małgorzata.

- Super impreza. Bardzo dziękujemy za udział. Niesamowite emocje przed startem, ale po jego zakończeniu jeszcze większe - mówiła pani Joanna, mama 3-letniego Antka z Rumi.

- To był nasz pierwszy taki występ. Emocje sięgały zenitu. Myślę, że jest to początek dobrej zabawy. Będziemy kontynuować tego typu próby - podkreślił pan Michał, ojciec małego Gustawa z Redy.

- Córka ogólnie uwielbia jeździć na rowerze. Pogoda była świetna, wszystko fajnie zorganizowane, dzieci zadowolone. Było bardzo przyjemnie - nie kryła zadowolenia Kamila Hebel, mama 3-letniej Agaty.

- Fajna atmosfera, wszystko było super zorganizowane. Bardzo sympatyczni i fajni organizatorzy. Dziecko szczęśliwe, a mama dumna - śmiała się z kolei pani Ania, mama 3-letniej Hani.

- Bardzo jesteśmy zadowoleni z udziału. Bardzo nam się podobało. Mnóstwo dodatkowych atrakcji dla dzieci, także jesteśmy zadowoleni, a w dodatku dopisała pogoda - mówił pan Piotr, ojciec 3-letniego uczestnika zawodników.

Jak podkreślali organizatorzy wydarzenia, czyli Dziennik Bałtycki, głównym celem zawodów była nie tylko rywalizacja, ale przede wszystkim, świetna rodzinna zabawa. Jak dodaje Katarzyna Głodek z działu realizacji projektów DB, w związku z tak ogromnym zainteresowaniem wyścigami rowerkowymi, w przyszłości planowane są kolejne edycje.

- Chodziło przede wszystkim o dobrą, wspólną zabawę dla rodziców i ich pociech. Frekwencja znakomita, zapisanych było ponad 200 zawodników. Nie zabrakło też wielu innych, dodatkowych atrakcji. Były to co prawda pierwsze Zawody Rowerkowe Dziennika Bałtyckiego w Rumi, ale patrząc na to, jak wszyscy świetnie się bawili, to z miłą chęcią zaprosimy ich na kolejne podobne imprezy - mówiła Katarzyna Głodek z działu realizacji projektów Dziennika Bałtyckiego.

Organizatorem Dziecięcych Zawodów Rowerkowych w Rumi był Dziennik Bałtycki, sponsorem głównym - PKN Orlen, zaś partnerem lokalizacyjnym - PORT Rumia Centrum Handlowe Auchan. Pozostali partnerzy to: Lasy Państwowe, KIA Wojtanowicz, MZK Wejherowo i zespół ratownictwa Merkus, Wydział Ruchu Drogowego KWP w Gdańsku.

CZYTAJ TAKŻE:
Wielkie rodzinne święto na Pomorzu [ZDJĘCIA]