Arka Gdynia była zdecydowanym faworytem dzisiejszego meczu i szybko objęła prowadzenie. Po dwunastu minutach gry na listę strzelców wpisał się Hubert Adamczyk. Lider żółto-niebieskich przechytrzył obrońców gości po podaniu od Christiana Alemana i trafił do siatki.
Po pół godzinie meczu gospodarze podwyższyli prowadzenie. Tym razem strzelec pierwszej bramki, Hubert Adamczyk, zaliczył asystę. Po jego dośrodkowaniu w pole karne piłkę z bliska skierował do bramki Karol Czubak.
Wydawało się w tym momencie, że żółto-niebiescy bez problemu zainkasują trzy punkty w spotkaniu z niżej notowanym przeciwnikiem. Jednak dalsze wydarzenia na boisku nie potoczyły się po myśli gospodarzy.
Skra Częstochowa jeszcze w pierwszej połowie zdołała zdobyć kontaktowego gola. Adam Mesjasz po dośrodkowaniu z rzutu rożnego autorstwa Piotra Noconia silnym strzałem pokonał Kacpra Krzepisza.
Druga część gry nadal toczyła się pod dyktando Arki Gdynia, jednak gospodarze nie byli w stanie udokumentować swojej przewagi zdobyciem trzeciego gola. W 49 minucie spotkania mieli też mnóstwo szczęścia, kiedy to żółto-niebieskich uratował udaną interwencją Kacper Krzepisz. Bramkarz gospodarzy obronił rzut karny, egzekwowany przez Mikołaja Kwietniewskiego.
Niestety golkiper gospodarzy był bezradny w 84 minucie gry. Po dośrodkowaniu w pole karne Piotra Noconia do wyrównania doprowadził Krzysztof Napora. Zawodnik Skry nie był pilnowany przez defensorów gospodarzy, więc nie miał większych problemów, aby pokonać Kacpra Krzepisza.
W tym momencie zrobiło się dość nerwowo, gdyż wydawało się, że Arce Gdynia w drugim meczu z rzędu uciec może komplet punktów. Na szczęście żółto-niebiescy minutę przed końcem regulaminowego czasu gry zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po faulu bramkarza gości na Martinie Dobrotce z rzutu karnego zwycięstwo podopiecznym Ryszarda Tarasiewicza zapewnił Hubert Adamczyk.
Arka Gdynia sięgnęła po kolejne w tej rundzie, niezwykle cenne zwycięstwo. Triumf ten nie przyszedł łatwo, ale trzeba jak najszybciej o tym zapomnieć i skupić się na kolejnych spotkaniach. Żółto-niebieskich już za kilka dni, 7 kwietnia, czeka niezwykle trudny mecz na wyjeździe przeciwko GKS-owi Tychy.
Arka Gdynia - Skra Częstochowa 3:2 (2:1)
Bramki: 1:0 Hubert Adamczyk (12 - min.), 2:0 Karol Czubak (29 min.), 2:1 Adam Mesjasz (39 min.), 2:2 Krzysztof Napora (84 min.), 3:2 Hubert Adamczyk (89 min. - karny).
Żółte kartki: Aleman, Deja, Bednarski, Adamczyk - Baranowicz, Paluszek.
Arka Gdynia: Krzepisz - Stępień (86 Kuzimski), Marcjanik, Bunoza (73 Memić), Dobrotka, Kobacki - Adamczyk, Deja (63 Bednarski), Milewski, Aleman - Czubak. Trener: Ryszard Tarasiewicz.
Skra Częstochowa: Kos - Napora, Paluszek, Mesjasz, Winiarczyk, Lukoszek (62 Burman) - Kwietniewski (69 Pyrdoł), Baranowicz, Olejnik (62 Sajdak), Nocoń - Mas (69 Ropski). Trener: Jakub Dziółka.
Sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń).
Widzów: 3905.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?